Haneczka – T. Borowski – Dzień na Harmenzach

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Haneczka – T. Borowski – Dzień na Harmenzach, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Haneczka była osobą, która wręcz emanowała dobrem. Zależało jej na drugim człowieku, a uszczęśliwianie innych prawdopodobnie sprawiało jej radość. Potrafiła wyciągnąć pomocną dłoń i służyła wsparciem. Była ona znajomą Tadka. Kiedy tylko mogła, przynosiła mu pożywienie, aby ten nie głodował. Nierzadko pomagała również innym osobom pracującym tam, gdzie on. Byli to Grecy, którym ten gest bardzo odpowiadał i w głębi serca byli jej wdzięczni, choć nie potrafili tego okazać.Bohaterka miała dobre kontakty nie tylko z Tadkiem, ale również z Iwanem. Bardzo poruszyła ją więc sytuacja, gdy mężczyzna był bity za złamanie zasad. Przycisnęła ręce do piersi, ponieważ ten widok był dla niej bolesny. Cierpiała razem z Iwanem. Miała wtedy łzy w oczach. To świadczyło o tym, że był jej bliski. Nie mogła znieść jego cierpienia i biernego przyglądania się krzywdzie, jaka go spotkała. Można założyć, że nie akceptowała obozowych zasad, a więc nie była człowiekiem „zlagrowanym”, ponieważ w takim przypadku mogłaby stwierdzić, że Iwan zasłużył sobie na karę za kradzież gęsi, ponieważ takie zachowanie było definitywnie zabronione.Nie oczekiwała ona wiele w zamian, więc nie była osobą chciwą i nie robiła nic dla własnych korzyści. Kiedy Tadek nie mógł jej dać mydła, ponieważ zostało mu skradzione, kazała mu się nie martwić, ponieważ miała już jego zapas. Nie oczekiwała zapłaty za swoją przysługę. Była pewnie i wrażliwa, o czym mógł wiedzieć Tadek, ponieważ kiedy okazuje się, że

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!