Jadis – C. S. Lewis – Siostrzeniec czarodzieja

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Jadis – C. S. Lewis – Siostrzeniec czarodzieja, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Wszystkie cytaty (chyba, że napisano inaczej) pochodzą z książek z serii „Opowieści z Narnii” autorstwa C.S.Lewisa w tłumaczeniu Andrzeja Polskowskiego.

„Jej Cesarska Wysokość Jadis, Królowa Narnii, Kasztelanka na Ker-Parawelu, Cesarzowa Samotnych Wysp etc.” jest postacią niezwykłą, przewija się przez kilka części. Pozwolę sobie przejść przez wydarzenia z nią związane w kolejności chronologicznej.

Jadis pojawia się po raz pierwszy w książce „Siostrzeniec czarodzieja”. Jest ona pierwszą książką pod względem kolejności wydarzeń, wydana została jednak jako przed ostatnia. W rozdziale 4 (Dzwon i Młotek) Digory i Pola trafiają do tajemniczej krainy. Był to mroczny świat, w którym słońce gasło w oczach. W skutek „żałosnego słowa”, największego zaklęcia jakie istniało, wszyscy ludzie zmarli. Wszyscy, poza osobą, która je wypowiedziała. A była to właśnie Jadis. Po wypowiedzeniu zaklęcia, kiedy została jedyną osobą na całym świecie zapadła w długi, magiczny sen. I właśnie wtedy, tysiąc lat później na scenę wkraczają dzieci z naszego świata, wspomniani już przeze mnie Pola i Digory. Powoli wędrują murami prastarej budowli a właściwie ruin aż trafiają do ogromnej, bogatej sali, w której znajdują się ogromne posągi władców ubrane przepiękne, bogate szaty. Dzieciom początkowo bardzo się podoba oglądanie postaci, jednak z czasem kolejne twarze są coraz bardziej przerażające. Postanawiają opuścić pomieszczenie, jednak wtedy na ich drodze „staje” stolik z dzwonkiem oraz wierszem, że jeżeli nie uderzą w dzwon, to do końca życia będzie ich prześladować myśl o tym dzwonie. Po krótkiej kłótni Digory uderza w dzwon. Powietrze zaczyna drżeć, mury zaczynają padać. I wtedy okazało się, że jedną z postaci w sali jest Jadis, która właśnie się obudziła.

„- Kto mnie obudził? Kto złamał zaklęcie? – zapytała.
– To chyba ja – odpowiedział Digory.
– Ty?! – rzekła królowa […] – Ty? – powtórzyła. – Jesteś przecież dzieckiem, pospolitym dzieckiem. Już na pierwszy rzut oka można poznać, że w twoich żyłach nie płynie ani jedna kropla królewskiej lub chodź tylko szlachetnej krwi. Jak ktoś taki jak ty ośmielił się wejść do tego domu?”

Powyższy cytat, rozmowa Jadis z Digorym pokazuje dokładnie jaka królowa jest: zimna, władcza, potężna, ale również pełna pogardy dla tych „mniej ważnych” od siebie.

Chłopiec na początku myśli: „Jaka ona jest odważna! I silna! To jest dopiero prawdziwa królowa…”, jednak Pola ma o niej zupełnie inne zdanie: „To okropna kobieta. Jest tak silna, że na pewno wyłamała by mi ramię jednym ruchem. […] wiedźma […].”

Sama Jadis nie ma oporów by opowiadać dzieciom o morderstwach dokonanych przez siebie lub jej przodów: „To była stara sala rycerska, gdzie mój dziad zabił siedmiuset baronów podczas jednej uczty.”

W wyniku okropnych zbi

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!