Maćko Z Bogdańca – H. Sienkiewicz – Krzyżacy

"; owa. Wydaje się pogodzonym z jego straceniem. Wie, że taki występek godzien jest najwyższej kary, nawet jeśli sprawa dotyczy najbliższej mu osoby. Dura lex, sed lex (twarde prawo, ale prawo) – to zasada, którą wyznaje. Sam jednak przez szereg lat czeka na okazję, aby wyrównać rachunki z Kunonem Lichtensteinem – posłem krzyżackim, na którego napadł jego bratanek. Starzec pamięta, że przez jego upór Zbyszko został skazany na ścięcie. Rycerza powinna charakteryzować również głęboka pobożność. Maćko często manifestuje wiarę w Boga, ale jednocześnie boi się guseł.Maćko jest człowiekiem śmiałym, sprytnym, a nawet przebiegłym. Prowadzi swoistą grę, która ma zaowocować zainteresowaniem Zbyszka panną z sąsiedztwa, Jagienką Zychówną, o której wiadomo, że szykowany jej jest znaczny posag. To – w opinii stryja – idealna kandydatka na żonę dla młodego rycerza. Senior z Bogdańca jest zatem połączeniem rycerza szczerze kochającego ojczyznę i wiernie jej służącego i człowieka dążącego do osobistego zysku. To konsekwencja biedy, w której żył od lat, i marzenia o lepszej przyszłości. Trudno jednak zarzucić mu egoizm. Maćko chce poprawy stanu materialnego, gdyż chce zapewnić godziwe życie bratankowi.Maćko z Bogdańca ojczyźnie i królowi chce służyć do końca. Mimo zaawansowanego wieku bierze udział w wojnie z Krzyżakami. Na starość staje się spokojny i opanowany. Trudno mu się dziwić. Przecież spełniło się jego największe marzenie. Jagienka została żoną Zbyszka, młode małżeństwo doczekało się licznego potomstwa, a i Bogdaniec odzyskał dawny blask.