Obarecki Paweł – S. Żeromski – Siłaczka

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Obarecki Paweł – S. Żeromski – Siłaczka, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Paweł Obarecki jest to główny bohater utworu Stefana Żeromskiego pt. :”Siłaczka”. Był to młody, przystojny i energiczny człowiek. W czasie studiów wesoły i towarzyski. Studiował w Warszawie, był rzetelny i pracowity czym imponował swoim kolegom. Podczas studiów zakochany w pannie Stanisławie Bozowskiej, której się nawet oświadczył, ale była to niespełniona miłość. Mimo że oboje byli wierni tym samym ideałom i poglądom to musieli czynić to w samotności.
Od sześciu lat mieszkał w Obrzydłówku, dokąd przybył po studiach. Był wrażliwym człowiekiem, pragnął pomagać i troszczyć się o biednych ludzi mieszkających na wsi. Na samym początku uczył higieny badał ludzi i pracował z wielkim zapałem nie tracąc czasu na odpoczynek i sen. Rozpoczął walkę z aptekarzem i felczerem, którzy leczyli własnymi metodami i do tego brali za to pieniądze od biednych ludzi. Gdy uzbierał trochę pieniędzy kupił podręczną apteczkę, zaczął sam przyrządzać leki i w taki sposób próbował leczyć miejscowy lud. Niestety jego poświecenie nie było doceniane. Jak mówił Żeromski „Rzecz prosta, że natychmiast po rozejściu się wieści o apteczkach przenośnych, udzielaniu pomocy za darmo i tych podobnych punktach widzenia- wybito mu wszystkie szyby, jakie istniały w ubogim mieszkaniu.” Szyby wybijano mu jeszcze kilkukrotnie. Opowiadano o nim „jakoby młody doktor obcował z duchami ciemności, oczerniono go w opinii inteligencji okolicznej jako niesłychanego nieuka, odciągano przemocą chorych zmierzających do jego mieszkania…” Bardzo się przejął tym, że mimo tego, że chciał pomagać i służyć biednemu społeczeństwu to został przez nich odrzucony. Nie miał oparcia nawet w okolicznej szlachcie, a inteligenci traktowali go jako wroga, który działa na ich niekorzyść. Nawet chłopi przestali się u niego leczyć, ponieważ wymagał on od nich higieny, na którą nie było ich stać.
Początkowo młody doktor nie zwracał na to uwagi nie poddawał się. Kiedy jednak wszyscy się przeciwko niemu odwrócili on stracił nadzieję, że może być dobrze. Po kilku miesiącach pobytu w Obrzydłówku jego zapał

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!