Benedyktyński – benedyktyńska cierpliwość
Zamień czytanie na oglądanie!
Są związki frazeologiczne, które mają się świetnie i nigdy nie wychodzą z użycia. Jednak oprócz nich istnieją jeszcze inne, które, jak mi się wydaje, odchodzą w zapomnienie. Uważam, że do takich związków frazeologicznych należy „benedyktyńska cierpliwość”. A historia tego wyrażenia sięga bardzo dawnych czasów. Księża należący do zakonu benedyktynów, a więc benedyktyni, byli zobowiązani do przepisywania i ręcznego ozdabiania ksiąg, często zawierających wiele stron. Litery w takich księgach musiały posiadać takie same proporcje, a inicjały trzeba było ozdabiać. Nawet najmniejsze błędy, takie jak źle napisany znak bądź nawet malutka plama sprawiały, że przepisywanie całej księgi rozpoczynało się od nowa. Co prawda, kilkaset lat temu jedna taka książka, z inicjałami, często zdobiona z�
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
- Bumerang – wracać (powracać) jak bumerang
- As – mieć (trzymać) asa (atut) w rękawie
- Amaltea – róg Amaltei
- Baczność – mieć się na baczności
- Bank – mieć coś jak w banku
- Buzia – trzymać buzię na kłódkę
- Adam – w stroju Adama (adamowym)
- Alfa – być alfą i omegą
- Amen – jak amen w pacierzu
- Chmury – chodzić z głową w chmurach
Dodaj komentarz jako pierwszy!