Dno – być (znajdować się; znaleźć się) na dnie
Słownik frazeologizmów
*****************************************************
Ze słowem „dno”…
Ale o co tu właściwie chodzi? O dno garnka, czy morza, a może dno szuflady.
Och, nie o to. Będziemy omawiać związki frazeologiczne, czyli takie powiedzonka,ale przede wszystkim chciałabym, żebyście wiedzieli, że są NIEDOSŁOWNE. Zapraszam do zapoznania się z tymi, a przynajmniej częścią spod hasła „dno”.
*********************************************************
„Znaleźć się na dnie”… Hmm…, ale chyba ktoś zapomniał dodać czego dnie. Nie, nie… nikt niczego nie zapomniał. Zaraz wytłumaczę.
Oznacza to, że ktoś ma kłopoty, został oszukany.
*********************************************************
Czasami można usłyszeć inne formy, takie jak:
– stoczyć się na dno
– być na dnie
– znaleźć się na dnie
WSZYSTKIE ZNACZĄ MNIEJ WIĘCEJ TO SAMO! WIĘC ŚMIAŁO KORZYSTAJ, Z KTÓRYCH CHCESZ!
******************************************************
Uwaga, uwaga, czas na…. przykład użycia. Drodzy państwo już wjeżdża na antenę. Ta dam i oto jest:
Przykład użycia:
Po co pożyczałeś te pieniądze? Teraz znaleźliśmy się na dnie!
**********************************************************************************
A teraz co? No jak to co? Oczywiście kolejny przykład. O co ja widzę, na horyzoncie jedzie pociąg, a w pierwszym jego wagonie… Już widzę, tak to nasz nowy frazeologizm. A jest nim… proszę o fanfary… tututututuuuuuuuu……….. „drugie dno”. Oczywiście zaprzeczycie mi, jak powiem, że szuflada ma drugie dno, albo akwarium, ale jeśli powiem, że prawda może mieć drugie dno – no to się pewnie zgodzicie (no chyba, że nie rozumiecie). Dlatego nie będziemy zajmować się szufladą, ani akwarium, a frazeologizmem i jego przykładami.
***************************************************
Oznacza to, że coś ma jakąś ukrytą prawdę. Można nazwać też podtekstem. A więc na przykładzie koleżanki, która nigdy ci niczego nie pożycza, nawet nic nie wartą kartkę na kartkówkę. A teraz nagle proponuje pożyczenie ci w sklepie pieniędzy na lody. Czy uważasz, że pożycza ci, bo jest dobrą koleżanką, czy ma w tym jakieś osobiste zamiary? No chyba w tym przypadku coś jest „nie halo”. I wtedy mówimy, że ta sprawa ma drugie dno. Np., w tym przypadku pomoc w zadaniu domowym, o które bezpośrednio się boi prosić. Oczywiście to nie jest tak poważna sprawa, ale to powiedzenia do znacznie poważniejszych też może się odnosić.
*************************************************
Przechodzimy do przykładu użycia:
Jest to ta cała historia z koleżanką.
To już koniec
Sprawdź również:
- Bumerang – wracać (powracać) jak bumerang
- As – mieć (trzymać) asa (atut) w rękawie
- Amaltea – róg Amaltei
- Baczność – mieć się na baczności
- Bank – mieć coś jak w banku
- Buzia – trzymać buzię na kłódkę
- Adam – w stroju Adama (adamowym)
- Alfa – być alfą i omegą
- Amen – jak amen w pacierzu
- Chmury – chodzić z głową w chmurach
Dodaj komentarz jako pierwszy!