Najmniejszy – iść po linii najmniejszego oporu
Nawet przy wykonywaniu najprostszej rzeczy można popełnić błąd. Teoretycznie każdy wie, ile to dwa plus dwa, ale tak naprawdę nikt nie zagwarantuje nam poprawnego wyniku. Język polski to dziedzina, w której okazji do pomylenia się i popełnienia błędu jest w bród. Przy pisowni – zawsze można zamiast „u”, wpisać „ó”. Chociażby słowo, którego przed chwilą użyłem – „bród”, w zależności od pisowni ma różne znaczenie. Ludzie często zamieniają miejscami słowa w zdaniach i robią z nich dziwne gry słowne. To zdarza się przy używaniu frazeologizmu „iść po linii najmniejszego oporu”. Co to znaczy? Najmniejszy opór, czyli najmniejszy możliwy wysiłek. Iść po linii, czyli trzymać się jakiejś ścieżki, oczywiście w przenośni. Zatem całość oznacza próbę osiągnięcia czegoś bez wysiłku, starać się czegoś dokonać bez zaangażowania, często niestarannie, nie troszczyć się o marne efekty takiej pracy. To przysłowie dotyczy leniwych osób, które jak najszybciej chcą coś zrobić i mieć to z głowy. Uwaga! Forma „iść po najmniejszej linii oporu” nie jest poprawna! W tym frazeologizmie chodzi o podkreślenie małego wysiłku, nie wielkości linii! Uważaj na to – wiele osób popełnia ten zasadniczy błąd.
Przykłady zastosowania w wypowiedziach i zdaniach:
1. On zawsze szedł po linii najmniejszego oporu, a teraz ma efekty swojego nieróbstwa – skończył jako bezdomny. Dlatego w życiu kieruję się zasadą „ciężka praca popłaca”.
2. Idzie po linii najmniejszego oporu i wierzy, że osiągnie sukces bez pracy. Grubo się myli…
Sprawdź również:
- Bumerang – wracać (powracać) jak bumerang
- As – mieć (trzymać) asa (atut) w rękawie
- Amaltea – róg Amaltei
- Baczność – mieć się na baczności
- Bank – mieć coś jak w banku
- Buzia – trzymać buzię na kłódkę
- Adam – w stroju Adama (adamowym)
- Alfa – być alfą i omegą
- Amen – jak amen w pacierzu
- Chmury – chodzić z głową w chmurach
Dodaj komentarz jako pierwszy!