Pstro – mieć pstro w głowie

W pewnym sensie każdy z nas jest marzycielem, stawia sobie jakieś cele, dąży do rozwijania pasji, samorozwoju. Czasem jednak potrzebujemy też relaksu, odpoczynku i wyciszenia, aby naładować baterie i być gotowym na podejmowanie nowych wyzwań (i nie mówię tu tylko o porannym wstaniu z łóżka) tych codziennych i bardziej niespotykanych. Czasami trudno jest jednak po dłuższej przewie świątecznej, wrócić do rzeczywistości szkolnej albo pracowniczej, niemniej jednak odpoczynek należy się każdemu. Czytanie książek, oglądanie filmów i seriali, spacer po okolicy, wyjście ze znajomymi, pisanie opowiadań, wypracowań, rysowanie, fotografowanie, uprawianie sportu-to wszystkie odskocznie, pasje, koniki pomagają nam się wyciszyć, czasami rozerwać, może niekiedy trochę zmęczyć, ale to wszystko pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie. Nie możemy przecież zaniedbywać naszych obowiązków, prawda? Zapewne większość osób zna pewne powiedzenie ,,Co cię nie zabije, to wzmocni” albo, ostatnio bardzo popularne ,,Nie usuwaj spod nóg dziecka kamieni, bo kiedyś potknie się o piasek”-tak, bo odpowiedzialność za coś kształtuje nas jako ludzi sumiennych i pracowitych, przygotowuje do poważnego i dojrzałego życia. Jednak z łatwością można spotkać osoby marzyciels