Stare – rozdrapywać (stare) rany
Zamień czytanie na oglądanie!
Czasami ludziom dzieje się krzywda. Ktoś spadnie z roweru, ktoś się skaleczy nożem, ktoś inny nie będzie uważał podczas prac z ostrymi narzędziami. Ludziom dzieją się też bardziej makabryczne rzeczy – ktoś zostanie skazany na karę śmierci, ktoś zostanie rozstrzelany, ktoś komuś odetnie rękę. Tak, te rzeczy się dzieją na całym świecie, to nie są zmyślone kary. Po każdym upadku, czy to fizycznym, czy to duchowym, pozostaje rana. Może ona być głęboka, krwawiąca, albo płytka – ot, niewielkie otarcie, i tyle. Najważniejsze, by nie rozdrapywać starych ran. Co to znaczy? Rana to pewnym czasie twardnieje, krew zastyga i tworzy się tzw. strup, czyli błona, z której nie wylewa się czerwony płyn. Po następstwie kilku dni rana robi się coraz mniejsza i mniejsza, aż całkowicie zniknie. Jeśli jednak w trakcie procesu gojenia rozdrapi
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
- Bumerang – wracać (powracać) jak bumerang
- As – mieć (trzymać) asa (atut) w rękawie
- Amaltea – róg Amaltei
- Baczność – mieć się na baczności
- Bank – mieć coś jak w banku
- Buzia – trzymać buzię na kłódkę
- Adam – w stroju Adama (adamowym)
- Alfa – być alfą i omegą
- Amen – jak amen w pacierzu
- Chmury – chodzić z głową w chmurach
Dodaj komentarz jako pierwszy!