Rozwój – synonim
Zamień czytanie na oglądanie!
Rozwój to inaczej progres w naszym życiu, dojrzewanie, dorastanie, a nawet ewolucja. Rozwój człowieka to coś, co przeżywa każdy z nas. Często nie zastanawiamy się nawet nad tym, jacy byliśmy kiedyś. Każdy z nas był kiedyś dzieckiem, przechodził przez etap dojrzewania aż po dorosłość. Jak tak naprawdę nazywają się te przemiany? Ontogeneza obejmuje okres od powstania przez rozmnażanie aż do śmierci. W naszym życiu możemy wyróżnić osiem okresów, które przeżywamy.
Noworodkowy – okres, który trwa krótko, ponieważ rozpoczyna się podczas narodzin, a trwa jedynie do końca pierwszego miesiąca. Wymaga ciągłej opieki, picia mleka i znacznej uwagi, mimo że potrafi przespać znaczną część doby.
Niemowlęcy – okres, który trwa od drugiego do dwunastego miesiąca życia. To właśnie w tym okresie możemy zaobserwować pierwsze kroki dziecka, a także usłyszeć jego pierwsze słowa. Następuje wtedy też szybki wzrost i rozwój. W jamie ustnej możemy zaobserwować pierwsze zęby, tak zwane zęby mleczne.
Poniemowlęcy – okres trwający między pierwszym a trzecim rokiem życia. Dziecko jest ruchliwe, a także wykazuje znaczną ciekawość i zainteresowanie otaczającym ich światem. To jest czas, kiedy możemy już usłyszeć pierwsze zdania, a także pozwolić dziecku pod naszą opieką samodzielnie jeść bądź ubierać.
Przedszkolny – okres trwający od 3 roku życia. Dziecko w tym czasie rozwija relacje z rówieśnikami, bawi się i coraz intensywniej poznaje świat.
Szkolny – okres trwający od 6 roku życia. Dzieci rozpoczynają wtedy naukę w szkole. Podejmują wyzwania, znajdują i rozwijają zainteresowania i hobby.
Dojrzewanie – okres ten rozpoczyna się podczas trwania okresu szkolnego. Zazwyczaj w około 12 roku życia. W tym czasie nasze ciało przechodzi znaczne zmiany, przygotowuje się na kolejny okres życia.
Dorosłość – najdłuższy okres w życiu. Wejście w dorosłość następuje po osiągnięciu pełnej dojrzałości. Następuje usamodzielnienie się, podjęcie pracy, a także założenie rodziny. W tym okresie nikt nie będzie ponosił odpowiedzialności za nasze czyny, sami jesteśmy o
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!