Jedenastoletni zakochany – Andrzej Bursa – Analiza i interpretacja

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Jedenastoletni zakochany – Andrzej Bursa – Analiza i interpretacja, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

„Jedenastoletni zakochany” to wiersz Andrzeja Bursy. Urodzonego 21 marca w Krakowie. Prawdziwy poeta, prozaik i dziennikarz. Studiował filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim, pracował w redakcji „Dziennika Polskiego” jako reporter. Od 1954 publikował wiersze w czasopismach, głównie w studenckiej
„Zebrze”. Zmarł 15 listopada 1957 w Krakowie miał dwadzieścia pięć lat. Wyjątkowy utwór w dorobku człowieka stosującego zwykle brutalność i dosadny język. Zarysowana sytuacja zaskakuje swą delikatnością i liryzmem. W tym wierszu występuje dwóch bohaterów lirycznych- tytułowy jedenastoletni chłopiec i dorosły mężczyzna będący pewnego rodzaju mentorem. Podmiot liryczny pozostaje ukryty, odgrywając rolę narratora, który nie wypowiada się bezpośrednio ani nie stwierdza swojej obecności po żadnej ze stron. Utwór stanowi przytoczenie dialogu przedstawiającego cierpienie dziecka oraz wyższość dorosłego używającego swojego autorytetu, by wymusić presje na zrozpaczonym chłopcu. Tematem rozmowy jest miłość i rozterki duszy. Smutek jedenastolatka jest spowodowany rozstaniem z ukochaną, boli go serce, tęskni za dziewczyną i wie, że nie zobaczy już swojej wybranki. Płacze, bo czuje bezradność, bezsilność i nic nie może z tym zrobić. Już w pierwszych wersach rozrysowana jest sytuacja liryczna. Kiedy dorosły pyta: „Dlaczego płaczesz?”, otrzymuje prostą, dziecięcą odpowiedź naładowaną emocjami: „Moja miła wyjechała daleko
I już więcej jej nie zobaczę…”. Zaskakuje jednak charakter wypowiedzi chłopca. Przedmiot swojej fascynacji „moją miłą” nieco dziwi. Szczególnie że stwierdziło tak jedenastoletnie dziecko. Te dwa słowa rozpoczynają konflikt, który staję się meritum całego dialogu. Osoba dorosła będzie próbowała uświadomić chłopca o tym, że jest za młody na miłość, wyznawanie uczuć i tak poważne podejście do drugiej osoby. Według niej ze względu na wiek nie ma prawa odczuwać takich emocji. Powiada: „Masz jeszcze czas na rozterki duszy”, uważa, że momenty słabości związane z miłością

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!