Jak napisać testament
Testament
To ostatnia wola zapisywana przez testatora. Wyraża on w niej swoje prośby dotyczące podziału majątku po jego śmierci między poszczególne osoby: spadkobierców i zapisobiorców.
Testament można napisać własnoręcznie, wiąże się to jednak z obowiązkiem spisania całego testamentu długopisem lub piórem i niemożnością posługiwania się niczyją pomocą.
W testamencie można umieścić poniższe elementy:
Obowiązkowo: informacje o podziale majątku między spadkobierców. [1]
Opcjonalnie:
Wydziedziczenie wybranych osób. Poskutkuje to tym, że nie będą mogły otrzymać żadnej części spadku oraz zachowku. Trzeba wtedy podać powód decyzji. [2]
Testament z zapisem. Osoby, na którym zostanie przydzielony zapis, zwane są zapisobiorcami. Zanim otrzymają przypisaną im część, muszą przekazać spadkobiorcom żądanie. [3]
Testament z poleceniem. Testator może wymagać od zapisobiorcy wykonania lub zaprzestania określonych czynności. [4]
Jeśli spadkobierca zrezygnuje ze swojej części spadku, wtedy ta część zostaje równo podzielona przez pozostałych spadkobierców, chyba że testament mówi inaczej. Nazywa się to przyrostem.
Testament z wykluczeniem przyrostu. Jeśli ktoś napisze testament z wykluczeniem przyrostu i ktoś odmówi przyjęcia części spadku, wtedy ta część będzie podlegała dziedziczeniu ustawowemu. [5]
Testament z podstawieniem. W tym przypadku jest podobnie jak wyżej. Jeśli ktoś zrezygnuje z przyjęcia swojej części, wtedy prawo do niej otrzymuje zapisana dalej osoba. [6]
Testament musi zostać zakończony podpisem własnoręcznym. [7]
Przykład:
12.08.2017 roku, Warszawa
Testament
Ja, Jan Kowalski, urodzony w 1965 roku w Warszawie, do spadku po mnie powołuję moją żonę Karolinę Kowalską i córkę Beatę Kowalską. [1]
Jednocześnie z testamentu wykluczam brata Henryka Kowalskiego z powodu wielokrotnego łamania prawa, hańbienia nazwiska i brak szacunku do swojej rodziny. [2]
Pragnę przekazać Szpitalowi w Warszawie jako zapisobiorcy dziesięć tysięcy złotych i wszelkie moje książki o medycynie. [3]
Mojemu przyjacielowi Stefanowi Wysockiemu przekazuję jako zapisobiorcy pięć tysięcy dolarów, które polecam wydać na lekarstwa dla jego chorej córki, Joanny Wysockiej. [4]
W przypadku, gdyby którekolwiek z nich odmówiło dziedziczenia, ich część ma otrzymać moja siostra Ludwika Kowalska-Ludwicka. [5]
W przypadku, gdyby moja żona nie mogła przyjąć spadku z innego powodu niż rezygnacja, wyłączam z tego powołania przyrost. [6]
Jan Kowalski. [7]
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!