PODMIOT LOGICZNY
Podmiot to jedna z podstawowych części zdania, informująca o wykonawcy czynności wyrażonej orzeczeniem lub o kimś (o czymś), kogo (czego) stan jest opisywany. Tworzy z orzeczeniem związek główny, który jest zawsze zgodny co do liczy oraz rodzaju gramatycznego. Natomiast sam podmiot stanowi początek grupy podmiotu, do której należą również słowa opisujące podmiot, czyli przydawki.
Podmiot można wyrażać:
– rzeczownikiem – np. Helenka przygotowuje prezent urodzinowy dla swojego chłopaka, Pawła. (Podmiotem tutaj jest „Helenka”).
– zaimkiem – np. Ona jest naprawdę utalentowaną i piękną dziewczyną. (Podmiotem tutaj jest „ona”).
– przymiotnikiem – np. Mądry nigdy by tak nie postąpił. (Podmiotem tutaj jest „mądry”).
– liczebnikiem – np. W tym momencie dwóch wyszło z sali. (Podmiotem tutaj jest „dwóch”).
– bezokolicznikiem – np. Nie jest prostym przezwyciężać swoje obawy i lęki. (Podmiotem tutaj jest „przezwyciężać”).
– imiesłowem przymiotnikowym – np. Organizujący festiwal ogłosili uroczyste rozpoczęcie. (Podmiotem tutaj są „organizujący”).
Najczęściej jest odpowiedzią na pytanie „kto?” lub „co?”, jednak nie zawsze. Istnieje bowiem kilka rodzajów podmiotów:
– podmiot gramatyczny – np. Marysia czyta książkę o tematyce fantastycznej. (Podmiotem jest tutaj „Marysia”).
– podmiot logiczny – np. W najbliższej okolicy nie było żadnego sklepu. (Podmiotem jest tutaj „sklepu”).
– podmiot szeregowy – np. Helenka i Paweł rozmawiali ze sobą siedząc przy stoliku obok okna kawiarni. (Podmiotem są tutaj dwie osoby „Helenka i Paweł”).
– podmiot domyślny – Oglądali świetny film w kinie i dobrze się przy tym bawili. (Podmiot w tym zdaniu nie jest nazwany wprost, ale podświadomie wiemy, że jest tam „oni”).
– podmiot zbiorowy – Cała nasza klasa świetnie bawiła się na wycieczce. (Podmiotem jest tutaj „klasa”, która jest nazwą grupy osób).
Występują również zdania nieposiadające w ogóle podmiotu. Jeśli nie ma podanej konkretnej osoby lub rzeczy i nie da się jej ustalić, mówi się, że zdanie to jest bezpodmiotowe. Np. Wydrukowano dyplomy dla zwycięzców konkursu polonistycznego. (Nie wiadomo kto wydrukował te dyplomy).
Podmiot logiczny to podmiot wyrażony w dopełniaczu, w przeciwieństwie do występującego najczęściej podmiotu gramatycznego, wyrażonego w mianowniku. Oznacza to, że taki podmiot będzie dostarczał informacji o wykonawcy czynności, ale odpowiadając na pytania dopełniacza, czyli: „kogo?”, „czego?”. Używa się takiego podmiotu podczas informowania o braku, nadmiarze, przybywaniu albo ubywaniu czegoś.
A oto kilka przypadków i przykładów użycia:1. Na spotkaniu organizacyjnym nie było Basi. – Podmiotem jest „Basi”.
Mianownik (kto?; co?) –> Basia
Dopełniacz (kogo?; czego?) –> Basi
2. Zabrakło nam składnika do zrobienia naszej ulubionej potrawy. – Podmiotem jest „składnika”.
Mianownik (kto?; co?) –> składnik
Dopełniacz (kogo?; czego?) –> składnika
3. Nie było w nim dostatecznie dużo odwagi. – Podmiotem jest „odwagi”.
Mianownik (kto?; co?) –> odwaga
Dopełniacz (kogo?; czego?) –> odwagi
4. Po przemowie trenera, w członkach drużyny przybyło sporo motywacji do gry. – Podmiotem jest „motywacji”.
Mianownik (kto?; co?) –> motywacja
Dopełniacz (kogo?; czego?) –> motywacji
5. Brakowało nam odpowiedniego hartu ducha. – Podmiotem jest „hartu ducha”.
Mianownik (kto?; co?) –> hart ducha
Dopełniacz (kogo?; czego?) –> hartu ducha
6. Przybyło członków w drużynie miejskiego klubu piłkarskiego, cieszącego się w ostatnim czasie dużą popularnością wśród młodzieży. – Podmiotem jest „członków”.
Mianownik (kto?; co?) –> członkowie
Dopełniacz (kogo?; czego?) –> członków
Wszystkie zdania można podzielić na części składowe. Elementy te, mogą być tworzone przez poszczególne wyrazy lub grupy wyrazów. Takiego podziału dokonuje się z uwzględnieniem funkcji pełnionej w danej wypowiedzi. Można wyróżnić następujące części zdania:
Główne:
– orzeczenie (czasownikowe oraz imienne);
– okolicznik (czasu, miejsca, sposobu, celu, przyczyny, warunku, przyzwolenia, względu, sytuacyjny, stopnia i miary).
Przy czym obowiązuje tzw. związek przynależności. Oznacza to, że kolejne elementy podlegają pod słowa, które określają. W ten sposób powstają dwie grupy elementów. Podmiot, wyrażenia określające podmiot oraz wyrazy opisujące te wyrażenia tworzą grupę podmiotu. Natomiast orzeczenie ze swoimi określeniami oraz opisem tych określeń należy do grupy orzeczenia.
Dla przykładu rozkład zdania może wyglądać w następujący sposób:
Przez delikatnie skrzypiące, szklane drzwi kawiarni, pewnie stawiając kroki, z roześmianą twarzą, szczerym uśmiechem na malinowych ustach i błyskającymi iskierkami w błękitnych oczach weszła piękna dziewczyna.
Związek główny:
Dziewczyna (podmiot gramatyczny) <-(co zrobiła?)- weszła (orzeczenie czasownikowe)
Grupa podmiotu:
Dziewczyna (podmiot gramatyczny) <-(jaka?)- piękna (przydawka)
Grupa orzeczenia:
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <- (przez co?)- przez drzwi (dopełnienie dalsze) <-(jakie?)- skrzypiące (przydawka) <-(jak?)- delikatnie (okolicznik sposobu)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(przez co?)- przez drzwi (dopełnienie dalsze) <-(jakie?)- szklane (przydawka)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(przez co?)- przez drzwi (dopełnienie dalsze) <-(które?)- kawiarni (przydawka)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(jak?)- stawiając (okolicznik sposobu) <-(jak?)- pewnie (okolicznik sposobu)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(jak?)- stawiając (okolicznik sposobu) <-(co?)- kroki (dopełnienie bliższe)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(z kim? z czym?)- z twarzą (dopełnienie bliższe) <-(jaką?)- roześmianą (przydawka)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(z kim? z czym?)- z uśmiechem (dopełnienie bliższe) <-(jakim?)- szczerym (przydawka)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(z kim? z czym?)- z uśmiechem (dopełnienie bliższe) <-(na kim? na czym?)- na ustach (dopełnienie bliższe) <-(jakich?)- malinowych (przydawka)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(z kim? z czym?)- z iskierkami (dopełnienie bliższe) <-(jakimi?)- błyskającymi (przydawka)
Weszła (orzeczenie czasownikowe) <-(z kim? z czym?)- z iskierkami (dopełnienie bliższe) <-(którymi?)- w oczach (przydawka) <-(jakich?)- błękitnych (przydawka)
W ubiegłym tygodniu na odbywającym się co tydzień spotkaniu organizacyjnym klubu prowadzonego od kilku lat przez panią Bożenkę o tematyce przyrodniczej i nawiązującego do nauki przedmiotów ścisłych nie było ucznia z trzeciej klasy.
Związek główny:
Ucznia (podmiot logiczny) <-(co się z nim działo?)- nie było (orzeczenie gramatyczne)
Grupa podmiotu:
Ucznia (podmiot logiczny) <-(którego?)- z klasy (przydawka) <-(jakiej?)- trzeciej (przydawka)
Grupa orzeczenia:
Nie było (orzeczenie gramatyczne) <-(na kim? na czym?)- na spotkaniu (dopełnienie bliższe) <-(jakim?)- organizacyjnym (przydawka)
Nie było (orzeczenie gramatyczne) <-(na kim? na czym?)- na spotkaniu (dopełnienie bliższe) <-(jakim?)- odbywającym się (przydawka) <-(jak często?)- co tydzień (okolicznik czasu)
Nie było (orzeczenie gramatyczne) <-(na kim? na czym?)- na spotkaniu (dopełnienie bliższe) <-(czego?)- klubu (przydawka) <-(ja
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
kiego?)- prowadzonego (przydawka) <-(od kiedy?)- od lat (okolicznik czasu) <-(ilu?)- kilku (okolicznik miary)
Nie było (orzeczenie gramatyczne) <-(na kim? na czym?)- na spotkaniu (dopełnienie bliższe) <-(czego?)- klubu (przydawka) <-(jakiego?)- prowadzonego (przydawka) <-(przez kogo? przez co?)- przez panią (dopełnienie bliższe) <-(którą?)- Bożenkę (przydawka)
Nie było (orzeczenie gramatyczne) <-(na kim? na czym?)- na spotkaniu (dopełnieni bliższe) <-(czego?)- klubu (przydawka) <-(jakiego?)- o tematyce (przydawka) <-(jakiej?)- przyrodniczej (przydawka)
Nie było (orzeczenie gramatyczne) <-(na kim? na czym?)- na spotkaniu (dopełnienie bliższe) <-(czego?)- klubu (przydawka) <-(jakiego?)- nawiązującego (przydawka) <-(do kogo? do czego)- do nauki (dopełnienie dalsze) <-(czego?)- przedmiotów (przydawka) <-(jakich?)- ścisłych (przydawka)
Nie było (orzeczenie gramatyczne) <-(kiedy?)- w tygodniu (okolicznik czasu) <-(którym?)- ubiegłym (przydawka)
Grupa zżytych ze sobą przyjaciółek, interesujących się od zawsze muzyką, brzmieniem i barwą dźwięków, zorganizowała w okolicy naszego miasta festiwal melodii ze wspaniałymi zespołami i najlepszymi wokalistami i wieloma atrakcjami dla dzieci oraz młodzieży.
Związek główny:
Grupa (podmiot zbiorowy) <-(co zrobiła?)- zorganizowała (orzeczenie gramatyczne)
Grupa podmiotu:
Grupa (podmiot zbiorowy) <-(kogo? czego?)- przyjaciółek (przydawka) <-(jakich?)- zżytych (przydawka) <-(z kim? z czym?)- ze sobą (dopełnienie dalsze)
Grupa (podmiot zbiorowy) <-(kogo? czego?)- przyjaciółek (przydawka) <-(jakich?)- interesujących się (przydawka) <-(od kiedy?)- od zawsze (okolicznik czasu)
Grupa (podmiot zbiorowy) <-(kogo? czego?)- przyjaciółek (przydawka) <-(jakich?)- interesujących się (przydawka) <-(kim? czym?)- muzyką (dopełnienie bliższe)
Grupa (podmiot zbiorowy) <-(kogo? czego?)- przyjaciółek (przydawka) <-(jakich?)- interesujących się (przydawka) <-(kim? czym?)- brzmieniem (dopełnienie bliższe)
Grupa (podmiot zbiorowy) <-(kogo? czego?)- przyjaciółek (przydawka) <-(jakich?)- interesujących się (przydawka) <-(kim? czym?)- barwą (dopełnienie bliższe) <-(czego?)- dźwięków (przydawka)
Grupa orzeczenia:
Zorganizowała (orzeczenie gramatyczne) <-(gdzie?)- w okolicy (okolicznik miejsca) <-(czego?)- miasta (przydawka)
Zorganizowała (orzeczenie gramatyczne) <-(kogo? co?)- festiwal (dopełnienie bliższe) <-(jaki?)- melodii (przydawka)
Zorganizowała (orzeczenie gramatyczne) <-(kogo? co?)- festiwal (dopełnienie bliższe) <-(jaki?)- z zespołami (przydawka) <-(jakimi?)- wspaniałymi (przydawka)
Zorganizowała (orzeczenie gramatyczne) <-(kogo? co?)- festiwal (dopełnienie bliższe) <-(jaki?)- z wokalistami (przydawka) <-(jakimi?)- najlepszymi (przydawka)
Zorganizowała (orzeczenie gramatyczne) <-(kogo? co?)- festiwal (dopełnienie bliższe) <-(jaki?)- z atrakcjami (przydawka) <-(iloma?)- wieloma (przydawka)
Zorganizowała (orzeczenie gramatyczne) <-(kogo? co?)- festiwal (dopełnienie bliższe) <-(jaki?)- z atrakcjami (przydawka) <-(jakimi?)- dla dzieci oraz młodzieży (przydawka)
ZADANIE
W podanym poniżej tekście znajdź podmioty i określ ich rodzaj. Dla wprawy możesz także określić orzeczenia i pozostałe części mowy albo wybrać sobie kilka zdań i rozłożyć je na części składowe uwzględniając całą konstrukcję zdania.
Wbiegła nieco spóźniona do klasy, ale wszędzie rozbrzmiewał jeszcze gwar rozmów. Jej wcześniejszy brak obecności nie został przez nikogo zauważony. I tak miało pozostać. Wolała być niezauważona. Nigdy nie rozumiała tego parcia innych na ściągnięcie na siebie jak największej uwagi. A może rozumiała aż za dobrze, tylko cierpiała na niedobór odwagi, który nie pozwalał na dopuszczenie tej myśli do niej samej.
W każdym razie ona utrzymywała, że lepiej pozostawać obserwatorem. Takie podejście zapewniało według niej większe bezpieczeństwo. Brak inwencji był nie narażaniem się. Przypływy nikłej pewności siebie były u niej zjawiskiem niesłychanie rzadkim. Przez co większość osób chyba nawet nie wiedziała, że stoi obok niej. Twierdziła, że jej to nie przeszkadza, a zamiast tego stała się bardzo wnikliwym obserwatorem. Analiza sytuacji była podstawą jej rzeczywistości.
Rzeczywiście była w tym mistrzem. Kto inny niż ona, zauważyłby tyle szczegółów. Wiedziała o wielu sprawach, o których inni nie mieli najmniejszego pojęcia. Na przykład Anastazja codziennie na przerwach znika i spędza je prawie w całości w łazience. Jeśli ktoś się zapyta, dlaczego tak długo jej nie było, bez zastanowienia odpowiada, że poprawiała makijaż. Jednak w łazience nawet na chwilę ani razu nie wyjęła kosmetyczki, tylko notowała, pisała kolejny fragment własnej powieści. Nikt nie mógł zobaczyć jej tekstu, przynajmniej do momentu, w którym skończy swoją książkę. Natomiast Paulina od miesięcy spogląda ukradkiem w stronę Michała, aby za chwilę zasłonić całą twarz swoimi ciemnymi lokami. Natomiast Michał nigdy nie potrafi skupić się na lekcji. Jego problemy z koncentracją stają się gorsze z dnia dzień. Wiktoria, siedząca za nim, też na niego spogląda, ale bardziej z obrzydzeniem. Próbuje to za wszelką cenę ukryć, ale każdy jej uśmiech podczas rozmowy z nim jest do reszty fałszywy. Kiedy naprawdę się śmieje, jej twarz ma delikatne rysy, a oczy są rozświetlone. Kiedy stara się nie pokazywać swojej niechęci, kąciki jej ust wykrzywiają się w nienaturalny sposób. Jej przyjaciółką jest Maja, przynajmniej obie tak utrzymują. Jednak jakiś czas temu posprzeczały się. Krążą na ten temat różne plotki. Oliwia w swoich rozmowach cały czas oświadcza, że chodziło o oceny i o to, że jedna jest lepsza od drugiej. Zawsze też potem dodaje, że nie miały co się kłócić, bo to do niej należy miejsce najlepszej. Dodatkowo zaczyna przechwalać się swoim bogatym domem. Za każdym razem stwierdza, że musi pochodzić ze szlachetnej rodziny i jest po prostu od urodzenia skazana na takie bogactwo. Chociaż tak naprawdę, jako mała dziewczynka, mieszkała w domu dziecka. Adoptowano ją dopiero w wieku pięciu lat. Kolejnym kłamstwem są te wszystkie plotki o kłótni Wiktorii i Mai. Prawda jest taka, że pokłóciły się o chłopaka, co jest skrajnie bez sensu. Ponieważ Marek, o którego chodziło, ma je obie głęboko w poważaniu, bardziej interesują go mecze piłki nożnej. Nigdy nie miał żadnej dziewczyny i patrzy na nie wszystkie od niechcenia, jakby z przymusu. A one obie widzą w nim cudownego, przystojnego, szlachetnego rycerza. Pomiędzy notatkami Mai, można nawet napotkać drobne rysunki czy podpisy dotyczące osoby Marka. Delikatnie mówiąc, nie pokrywają się one z rzeczywistością i faktem o postaci, o której mówią. Kolejna osoba przekrzywiająca rzeczywistość, to Bartek głoszący wszem wobec o swoim niespotykanym geniuszu. Jego rozwiązania prac domowych, sprawdzianów i kartkówek są bezbłędne, ponieważ od dwóch lat płaci po kryjomu Mateuszowi, aby ten robił wszystko za niego. Na sprawdzianach podpisują się imieniem tej drugiej osoby. Mateusz przystaje na ten układ, bo Bartek wie za wiele o sytuacji, w jakiej jest jego rodzina i do czego się dopuścił, aby poprawić ten beznadziejny stan finansowy chociaż odrobinę. Najmniejszy sprzeciw jest miażdżony przez krótką wypowiedź Bartka: „Widziałem cię wtedy” i od razu wszystko cichnie i milknie.
No cóż, każdy ma swoje sekrety. Nikt nie chce zawieść. A ona na pewno nikogo nie zawiedzie stojąc w cieniu. Przynajmniej takie przeświadczenie będzie żyło w niej przez długi czas, aż nastanie ten dzień i w jej życiu zjawi się ktoś, kto pokaże jej inną stronę. Wyciągnie z głębin ciemnego i głuchego lasu, na polanę rozjaśnioną promieniami słońca. Nastanie wtedy dla niej niezwykły czas. Brak będzie tej pustki, którą tak próbuje znieść i wypełnić. Przybędzie wtedy w jej codzienności szczęścia i uśmiechu.
Dodaj komentarz jako pierwszy!