Opis obrazu powinien składać się z trzech części: wstępu, rozwinięcia i zakończenia.
– We wstępie umieszczamy wszystkie najważniejsze informacje dotyczące autora obrazu, techniki wykonania, daty powstania, aktualnego miejsca przechowywania dzieła, ciekawych wydarzeń z historii obrazu.
– W rozwinięciu opisujemy cały obraz. Skupiamy się na tym, co znajduje się na pierwszym planie, drugim, trzecim i tak dalej. Powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na barwy użytą przez malarza oraz wszystkie szczegóły takie jak cienie, światło padające z góry, z boku czy z dołu na postać, zwierzę, krajobraz czy martwą naturę. Należy opisywać wszystko od prawej do lewej strony, ponieważ każdy człowiek patrzy na wszystko właśnie od prawej do lewej strony. Warto obraz opisać na tyle szczegółowo i dokładnie, aby ktoś, kto nigdy tego dzieła sztuki nie widział, nie miał problemu z wyobrażeniem sobie go.
– Należy opisać również nastrój, który malarz uzyskał na obrazie, czy dominują ciepłe czy może chłodne barwy. Im dokładniej i ciekawiej opiszemy dzieło sztuki, tym więcej osób zwróci na nie uwagę.
– W zakończeniu powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na nasze emocje i reakcję na obraz. Należy opisać wszystkie odczucia, które wzbudziło w nas dzieło sztuki. Musimy wyrazić tutaj naszą subiektywną opinię, czy obraz się nam podoba, czy może jednak nie. Naszą wypowiedź powinniśmy uzasadnić przynajmniej dwoma zdaniami.
Przykładowy opis obrazu – „Mona Lisa” Leonarda da Vinci
Obraz „Mona Lisa” został wykonany przez włoskiego renesansowego malarza Leonarda da Vinci. Jego powstanie datuje się na lata 1503–1506, czyli na okres tuż po powrocie Leonarda z Florencji. Dzieło zostało wykonane techniką olejną na topolowej desce. Jest ono niewielkich rozmiarów, dokładnie 77 cm wysokości i 53 cm długości. Obecnie dzieło sztuki możemy obejrzeć w paryskim Luwrze. Pozostaje jednak wciąż własnością francuskiego rządu. Na stałą ekspozycję „Mona Lisa” trafiła już w 1797 roku. Od czasu do czasu przenoszono ją do innych miast i państw na tymczasowe wystawy np. do Waszyngtonu w 1962 roku. Dzieło sztuki zostało ubezpieczone na 100 milionów dolarów. Obraz po dziś dzień wzbudza wiele kontrowersji i refleksji. Wszyscy zastanawiają się nad tożsamością modelki. Niektórzy nawet uważają, że Mona Lisa jest mężczyzną. Mimo wszystko obraz ten jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej tajemniczych dzieł historii.
Dzieło stanowi portret intrygującej kobiety. Kompozycja obrazu jest otwarta i statyczna. Dominują tutaj c
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
iemne odcienie o chłodnej tonacji. Na większości obrazu zastosowano różne odcienie zieleni. Na pierwszym planie znajduje się młoda kobieta z lekko kręconymi, brązowymi włosami sięgającymi do ramion, gładko przylegającymi do głowy u nasady. Ubrana jest w skromną, zieloną suknię ze złotymi elementami. Jasne rękawy sięgają jej do dłoni, które pozbawione są jakichkolwiek zmarszczek czy skaz. Dłonie kobieta ma złożone na stojącej przed nią kamiennej kolumnie. Jej oczy namalowano w kształcie migdałów, brwi tylko delikatnie zarysowano, aby nie były ciemne i przytłaczające. Twarz kobiety jest jasna, pozbawiona zmarszczek, lekko uśmiechnięta. Wszystkie te elementy składają się na tajemniczy wygląd twarzy Mona Lisy, który niekiedy może wzbudzać zaniepokojenie lub pobudzić do refleksji. Ciekawy jest fakt, iż jeśli spojrzymy bezpośrednio na usta Mona Lisy to uśmiech wydaje się nam tylko delikatnie zarysowany, ledwie dostrzegalny. Jeśli zaś zwrócimy uwagę na migdałowate oczy kobiety uśmiech wydaje się zdecydowanie wyraźniejszy, rozciągający się wysoko na policzki. Powodem tego intrygującego zjawiska jest zastosowanie przez Leonarda cienia na ustach modelki, dzięki czemu wydają się one stosunkowo ciemniejsze od reszty twarzy. Zabieg ten nie był znany w momencie tworzenia obrazu, lecz jest on powodem, dlaczego uśmiech Mona Lisy poszerza się, kiedy patrzymy jej na migdałowate oczy.
Na drugim planie, które stanowi również tło znajdują się dwie, żółtawozielone kręte drogi, dzielące szeroki i ciemnozielony las na dwie części. Dalej wgłębi obrazu znajduje się wielka ciemnoniebieska rzeka, za którą rozpościera się dalsza część bujnego lasu. Niebo zostało namalowane brudnożółtym odcieniem farmy, który jest jaśniejszy przy konturach Mona Lisy i lasu, dzięki czemu wydaje się, że kobieta jaśnieje.
Obraz bardzo mi się podoba. Pomimo zastosowania ciemnych barw dzieło Leonarda wydaje się jasne, dzięki promieniującemu i tajemniczemu uśmiechowi Mona Lisy. Obraz jest bardzo przyjemny w odbiorze, skłania do głębszej refleksji. Z wielką chęcią doszukiwałam się wszystkich małych szczególików, namalowanych przez da Vinci. Niesamowicie intryguje mnie również technika, którą mistrz Leonardo musiał zastosować, aby wzrok Mona Lisy podróżował za każdym razem na obserwatora, nawet jeśli zmienia on swój kąt patrzenia i się przemieszcza. Z wielką przyjemnością udałabym się teraz do paryskiego Luwru, aby móc zobaczyć Mona Lisę na własne oczy i przekonać się, czy nie zyskuje jeszcze więcej, kiedy patrzy się na nią w rzeczywistości, a nie przez ekran komputera.
Dodaj komentarz jako pierwszy!