🎓 Poznaj Panda Genius – Twojego edukacyjnego superbohatera! https://panda.pandagenius.com/

Czego chcesz od nas, Panie… – Jan Kochanowski – Analiza i interpretacja

Okoliczności powstania utworu i jego recepcjaUtwór Jana Kochanowskiego pod tytułem “Czego chcesz od nas, Panie” – inaczej “Pieśń XXV” – powstał około 1558 roku, podczas pobytu poety we Francji, a dokładniej w Paryżu. Utwór ten był interpretowany jako “wschód słońca poezyi polskiej” przez profesora Tarnowskiego, ale był też krytykowany przez profesora Brücknera jako “waryant psalmu 65 lub 104”. Utwór został wydany w 1562 roku w krakowskiej drukarni Macieja Wirzbięty. Jak podaje literacka anegdota, gdy pieśń ta została odczytana w obecności Mikołaja Reja, ten przyznał, że Kochanowski jest większym twórcą niż on sam. Jest to utwór należący do grupy pierwszych utworów napisanych w języku polskim.O autorzeJan Kochanowski był polskim poetą, tłumaczem i prepozytem kapituły katedralnej poznańskiej w latach 1564–1574, poetą nadwornym Stefana Batorego w 1579 roku, sekretarzem królewskim Zygmunta Augusta, a następnie wojskim sandomierskim w latach 1579–1584. Żył w epoce renesansu, w latach 1530-1584. Renesans był czasem ponownego odkrywania starożytnej sztuki, architektury i antycznych kanonów piękna. W epoce odrodzenia funkcjonowały dwa główne prądy – humanizm oraz reformacja.
Kochanowski był zwolennikiem nurtu humanistycznego, więc jego utwór to manifestacja poglądów religijnych. Można zauważyć tu charakterystyczne dla ówczesnych artystów, filozofów i uczonych skupienie na człowieku, na tym, kim on jest i po co żyje.Analiza utworuUtwór jest pieśnią, można też powiedzieć, że to hymn. Można to zauważyć, zwracając uwagę na wątki dziękczynne, błagalne czy pochwalne pojawiające się w utworze. Cechą potwierdzającą przynależność utworu do hymnów jest również podmiot liryczny, który występuje w pierwszej osobie liczby mnogiej – podmiot jest zbiorowy. Jednak w jednym wersie można zauważyć czasownik w pierwszej osobie liczby pojedynczej (“Złota też, wiem, nie pragniesz, […]”), jednak osoba mówiąca wypowiada się w imieniu całej wspólnoty osób wyznających wiarę chrześcijańską. Utwór należy również do liryki bezpośredniej. Dowodem na to jest użycie czasowników w pierwszej osobie liczby mnogiej (“wyznawamy”, “nie mamy”, “chowaj nas”, “niech będziem”). Podmiot liryczny zwraca się do Pana Boga za pomocą zaimków osobowych „Cię, Ciebie, Tobie”, ale także za pomocą zaimków dzierżawczych „Twoje, Twej”. Wszystkie te zaimki pisane są wielką literą, co utwierdza osobę czytającą w przekonaniu, że adresatem jest właśnie sam Bóg. Utwór jest przepełniony dużą liczbą zaimków dzierżawczych, co wskazuje na to, że podmiot liryczny chce podkreślić fakt, iż cały świat należy do Boga i jest Jego własnością. Kolejne cechy to podniosły i uroczysty ton utworu oraz apostrofy do Pana Boga. Adresatem utworu jest Bóg, który przedstawiany jest jako postać wszechobecna (“Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie […]”), właściciel wszystkiego (“Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje, cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje.”), Stworzyciel (“Tyś niebo zbudował i złotemi gwiazdami ślicznieś uhaftował. Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi i przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi. Za Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi, a zamierzonych granic przeskoczyć sie boi.”), ale także jako nasz Opiekun (“Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi; jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!”). Pieśń ta należy również do liryki inwokacyjnej o tematyce religijno-filozoficznej. Hymn ma budowę regularną i składa się z siedmiu zwrotek złożonych z czterech wersów. Utwór “Czego chcesz od nas Panie” jest utworem trzynastozgłoskowym. Oznacza to, że każdy wers składa się z trzynastu zgłosek (sylab). Po każdej siódmej sylabie wersu znajduje się średniówka. Autor w utworze zastosował rymy żeńskie parzyste w układzie aabb ccdd, co nadaje utworowi rytmiczne tempo, dzięki czemu utwór wykorzystywany jako pieśń religijna i często można usłyszeć go w kościele. Przybiera wtedy charakter modlitwy dziękczynno-pochwalnej, w której można zauważyć prośbę w ostatniej zwrotce, a dokładniej w ostatnich dwóch wersach (Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi; Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!“).
Warstwa stylistyczna tego hymnu jest nad wyraz bogata w liczne epitety: “hojne dary”, “wdzięcznym sercem”, “przystojniejszej ofiary”, “wszystkiego świata”, “złotemi gwiazdami”, “nieobeszłej ziemi’, “zamierzonych granic”, “wód nieprzebranych”, “biały dzień”, “noc ciemna”, “rozliczne kwiatki”, “kłosianym wieńcu”, “jabłka rozmaite”, “gnuśna Zima”, “nocna rosa”, “zgorzałe zboża”. W utworze można też doszukać się kilku metafor (inaczej przenośni): “złotemi gwiazdami ślicznieś uhaftował”, “przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi”. Pojawiają się też różnorakie personifikacje zjawisk przyrodniczych występujących na świecie: “[…]w brzegach morze stoi, a zamierzonych granic przeskoczyć sie boi.”, “Rzeki wód nieprzebranych wielką hojność mają”, “Biały dzień a noc ciemna swoje czasy znają.”, “[…]rozliczne kwiatki wiosna rodzi”, “[…] w kłosianym wieńcu Lato chodzi”. Uosobienia te mają na celu wprowadzić do utworu bardziej ekspresywny i spokojny nastrój oraz w wyraźniejszy sposób ukazać to, co Bóg stworzył i dał całemu życiu na świecie. Utwór nabiera rytmu również poprzez anafory. Na początku utworu można dostrzec powtarzające się wyrażenie “czego” – “Czego chcesz od nas Panie”, “czego za dobrodziejstwa”. W utworze pojawiają się również pytania retoryczne “Czego chcesz od nas Panie, za twe hojne dary?”, “Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?””. Pierwsze z tych pytań brzmi tak samo jak tytuł utworu. Biorąc pod uwagę czas powstania utworu, można zauważyć w nim wiele archaizmów (“wszędy”, “mieni”, “śliczneś”, “nieobeszłej”, “rozlicznemi”, “Tobie k woli”, “dawa”, “mdłe”, “zagorzałe”, “snadnie’, “źwierzę” czy “Twemi”).Interpretacja utworuHymn ten jest opisem świata, który ma swoje początki i dalsze działanie dzięki woli i mocy Boga. Wszędzie panuje ład, Boskie stworzenie jest idealne pod każdym względem, ponieważ wszystko to powstało dzięki Bogu idealnemu i nieomylnemu. Nic nie niszczy ładu i spokoju na świecie. Woda ma swoje miejsce w oceanach, morzach, jeziorach czy rzekach, dzień i noc znają swój początek i koniec, pory roku również znają swój czas i różnią się między sobą. Oznacza to, że każda pora roku jest inna, co czyni ją wspaniałą, a podmiot liryczny podziwia wszystko to, co go otacza. Wszystkie te działania mają swój cel, dzięki czemu panuje wieczna harmonia, pokój i ład.
Utwór ma za zadane zebrać całą moc i potęgę świata wykreowanego przez Pana Boga w dwudziestu ośmiu wersach. Podmiot liryczny podziwia cały ten wszechświat, ale kiedy go podziwia, nie podziwia go całego naraz, tylko zwraca uwagę na wszelakie drobiazgi, których zwykły człowiek nie zauważa w życiu codziennym, a raczej – zauważa je, ale nie przywiązuje do nich większej uwagi (na przykład “nocna rosa na mdłe zioła padnie”). Pieśń rozpoczyna się apostrofą do Pana Boga – “Czego chcesz od nas Panie, za twe hojne dary?”. Osoba mówiąca wypowiada się przy pomocy tego zwrotu w imieniu wszystkich chrześcijan na całym świecie. Podmiot liryczny wspomina w utworze o tym, że chce podziękować Bogu za to wszystko, co posiada, za to, co znajduje się w zasięgu jego ręki, za to, co jest na Ziemi, w kosmosie, czy całym wszechświecie, jednak nie wie do końca, jak to zrobić. Wie o tym, że Bóg nie oczekuje od niego dóbr materialnych, żadnych drogocennych ofiar, bo to wszystko i tak należy do Wszechmogącego. Boga cieszy najbardziej wiara ludzi w Niego samego. To jest najlepsze, co mogą mu dać ludzie. Bóg oczekuje od ludzi ufności, szczerego oddania i miłości w zamian za dary, którymi nas cały czas na każdym kroku obdarza.
Osoba mówiąca opisuje w utworze moc i siłę Boga, wyliczając wszystko to, co Bóg stworzył, oraz co podarował ludziom i zwierzętom. Podmiot liryczny zaczyna wychwalać działalność Boga, rozpoczynając od kosmosu. Kiedy spojrzymy w górę, dostrzeżemy piękne błękitne niebo usłane co noc niezliczoną liczbą gwiazd, a kiedy zerkniemy w dół oraz spojrzymy tam, dokąd sięga horyzont, zauważymy kolorową ziemię, bogato ozdobioną wielorakimi ziołami leczniczymi, kolorowymi roślinami dużymi oraz małymi, które mogą być ozdobami, ale również tymi, które stanowią pożywienie dla ludzi i zwierząt. Wszystko to opisane jest na zasadzie kontrastu. Widzimy kontrast pomiędzy ziemią, a kosmosem oraz przestrzenią a materią. Jak tłumaczył autor utworu – jest to nawiązanie do biblijnych “Psalmów”. Zarówno w psalmach, jak i w utworze “Czego chcesz od nas Panie”, można dostrzec poetycki opis ziemi, kosmosu, gwiazd, księżyca, fauny czy flory. Osoba mówiąca podziwia też wodę, całe sieci mórz, oceanów, jezior czy rzek, w których się ona znajduje i przemieszcza się przy ich pomocy. Podmiotowi lirycznemu zapiera dech w piersiach wspomnienie o nieuchronnej zmienności pór roku, które w utworze otrzymały cechy ludzkie za pomocą personifikacji, a ich nazwy zapisane są wielką literą. Pory roku wykonują czynności ludzkie – “Wiosna rodzi”, “Lato chodzi”, “Jesień jabłka dawa”, a “gnuśna Zima wstawa”. Osobę mówiącą zachwycają również detale, na które nikt nie zwraca uwagi w codziennym życiu. Zachwyca ją również Boży plan, który pozwala na wieczny dostatek wszystkiego, co jest na ziemi – ludzie i zwierzęta mają co jeść, rośliny otrzymują wodę potrzebną do życia dzięki rosie czy deszczowi, budulce stanowią schronienie dla wszystkich – i ludzi, dla zwierząt i dla roślin.
Podmiot liryczny nie tylko dziękuje Bogu i wychwala Go w tym utworze, ale ma też do Niego kilka próśb. Zwraca się z prośbą o łaskę Bożą i opiekę Boga nad nim i wszystkimi ludźmi. Chrześcijanie wierzą, że Bóg wysłucha ich próśb i z pomocą wyproszonych w modlitwie potrzebnych do życia łask Bożych będą w stanie iść spokojnie, bez żadnych trudów i zmartwień, przez resztę swojego życia. Utwór ma budowę klamrową – rozpoczyna się apostrofą do Boga, po której następuje pochwała całego stworzenia. W ostatniej zwrotce można zauważyć bezpośredni zwrot do Stwórcy (“Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie! Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie. Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi; Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!”). Człowiek jest dzieckiem Bożym, wychwala dzieło swojego Ojca i uznaje je za idealne, bez żadnej skazy. Pomimo religijnego charakteru pieśń ta na pierwszym miejscu stawia człowieka i jego dobro. Osoba mówiąca w dobitny sposób opisuje to, co stworzył sam Bóg, ale koniec końców prosi o opiekę dla siebie i innych ludzi. Obraz Boga nie zmienia się od wieków – Bóg był zawsze sprawiedliwy oraz był bezlitosnym sędzią. Jednak – pomimo różnic pomiędzy człowiekiem a Bogiem – można dostrzec też kilka podobieństw. Te podobieństwa zostały ukazane w utworze poprzez liczne apostrofy. Ludzie szanują swojego Stworzyciela, przez co nie obawiają się Go, rozmowy z Nim oraz proszenia o łaski, których potrzebują w życiu codziennym. Autor, jako typowy człowiek renesansu, potrzebował afirmacji rzeczywistości, a afirmacja ta była w tamtych czasach równoznaczna z wielbieniem Pana Boga. Działanie to pozytywnie wpływało na jego życie. Bóg jest obecny w każdym z elementów swojego stworzenia: w gwiazdach, wodzie, ziemi, roślinach, księżycu, kosmosie, zwierzętach czy ludziach. Nie jest On widoczny tylko w świątyniach czy sanktuariach wzniesionych na Jego cześć. W utworze widoczny jest wpływ wiary na życie człowieka i całego stworzenia. Człowiek może żyć, jak tylko zechce, ale bez modlitwy do Boga i pomocy samego Stwórcy dużo nie zdziała. Jeśli wiara ta jest szczęśliwa i pogodna, a nie pełna strachu przed grzechem, to Bóg zsyła na ludzi pełnię dobrodziejstw.
“Czego chcesz od nas Panie, za twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?”
Kochanowski zadaje to pytanie Bogu, aby dowiedzieć się, czego dokładnie oczekuje Bóg od niego i całego ludu. Nie oczekuje on jednak odpowiedzi od Niego. Autor chce podziękować w podniosły i uroczysty sposób Bogu za “dobrodziejstwa, którym nie ma miary”.
“Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie,
I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie”
Autor daje do zrozumienia, że Bóg jest postacią niepojętą. Pan Bóg jest wszędzie, jednak człowiek nie potrafi Go ogarnąć swoim rozumem. Bóg nie tylko jest w Niebie i na ziemi, ale także w galaktyce, w całym kosmosie.
“Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje,
Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje”
Bóg nie potrzebuje do szczęścia drogocennych podarunków, niczego, co należy do człowieka ani niczego innego, co znajduje się na Ziemi, bo i tak to wszystko jest Jego własnością.
“Wdzięcznym Cię tedy sercem, Panie, wyznawamy,
Bo nad to przystojniejszej ofiary nie mamy”
Osoba mówiąca mówi, że cała wspólnota Kościoła katolickiego wyznaje wiarę w Boga chrześcijańskiego, wierzy w Niego i wie, że ta wiara jest najbardziej odpowiednią ofiarą dla Pana Boga.
“Tyś Pan wszytkiego świata, Tyś niebo zbudował
I złotemi gwiazdami ślicznieś uhaftował”
Lud Boży zwraca się do Boga w celu podziękowania za piękne sklepienie niebieskie, za gwiazdy, którymi jest ozdobione w niesamowity sposób.
“Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi
I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi”
Chrześcijanie dziękują Bogu za to, że stworzył Ziemię i za to, że usłał ją wielorakimi ziołami, roślinami i owocami.
“Za Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi,
A zamierzonych granic przeskoczyć sie boi”
Ludzie cieszą się, że mają wodę w rzekach, jeziorach, morzach i oceanach i nie obawiają się jej, ponieważ wiedzą, że Bóg pilnuje tych wód, aby nie zaszkodziły ludziom.

“Rzeki wód nieprzebranych wielką hojność mają,
Biały dzień a noc ciemna swoje czasy znają”
Woda jest rzeczą, bez której życie by nie nie istniało, dlatego jest jej tak dużo. Ludzie, zwierzęta i rośliny potrzebują jej do picia i Bóg o tym bardzo dobrze wie, więc zesłał ją w tak dużych ilościach. Organizmy do prawidłowego funkcjonowania potrzebują snu. Dlatego powstały dzień i noc – dzień do pracowania na rzecz siebie, bliźnich i Boga, a noc do chwili regeneracji.
“Tobie k woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi,
Tobie k woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi”
Na wiosnę wszelakie rośliny rozkwitają, wypuszczają piękne i pełne pąki, z których jesienią powstaną owoce. W lecie przychodzi czas na żniwa. To wszystko jest zasługą Boga.
“Wino Jesień i jabłka rozmaite dawa,
Potym do gotowego gnuśna Zima wstawa”
Jesienią, tak jak wcześniej wspomniano, przychodzi czas na zbiór owoców. Potem przychodzi zima – czas na regenerację dla roślin i dla ludzi.
“Z Twej łaski nocna rosa na mdłe zioła padnie,
A zagorzałe zboża deszcz ożywia snadnie”
Nocą na rośliny opada rosa, a na zboża spada deszcz. Rosa i deszcz podlewają rośliny, które potrzebują wody do życia.
“Z Twoich rąk wszelkie źwierzę patrza swej żywności,
A Ty każdego żywisz z Twej szczodrobliwości”
Dzięki mocy Boga każde stworzenie na ziemi ma pożywienie dla siebie i dla swoich bliskich. Nie muszą go szukać, tylko mają je na wyciągnięcie ręki, a jeśli ktoś ma problem z odnalezieniem pożywienia, Bóg mu je ofiaruje.
“Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!
Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie”
Osoba mówiąca wychwala Pana Boga; mówi, że będzie Go wielbić do końca swojego życia i nawet wtedy, kiedy nastąpi jego kres. Łaska Boża i dobroć Stwórcy będą trwały po wszystkie czasy.
“Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi;
Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!”
Osoba mówiąca w imieniu całego ludu prosi o opiekę i troskę Pana Boga nad nim i wszystkimi ludźmi. “Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!” oznacza tyle, co “ale zawsze bądźmy pod twoimi skrzydłami”. Osoba mówiąca daje do zrozumienia, że wie o tym, iż nie zawsze będzie w życiu łatwo i szczęśliwie, jednak prosi o to, aby Bóg czuwał nad nim.

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!