Dal – Hanna Januszewska – Analiza i interpretacja

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Dal – Hanna Januszewska – Analiza i interpretacja, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Hanna Januszewska urodziła się dwudziestego kwietnia1905 roku, a zmarła osiemnastego lipca 1980. Przyszła na świat oraz z niego odeszła mieszkając w dużym mieście, naszej stolicy Warszawie. Była poetką i powieściopisarką. Jej utwory, określane prozą poetycką, wykorzystują motywy ludowych pieśni mazurskich, a szczególnie ich rytm. Pisarka jest autorką zbiorów bajek dla dzieci, m.in. Ele-mele-dudki (1932), Jawor, jawor (1932), O kocie co fajkę kurzył i o innych dziwach (1933), Baśń o wędrującej Pyzie (t. 1-4 1938-56), Siwa gąska, siwa (1939), Złota legenda warszawska (1950), Baśnie polskie (1952), O smaku wawelskim (1954), Złota jabłoń (1955), 0 krakowskim kocie (1959). Zaczarowany krawiec (1967), Pierścionek pani Izabeli (1972), Ballady chłopackie (1987).
Hanna Januszewska napisała wiersz pod tytułem „Dal”. Jest to liryka sytuacyjna. Tematem wiersza są przygody przeżywane w wyobraźni. Wiersz liczy dwanaście zwrotek:
– w pierwszej podmiot liryczny – chłopiec – stwierdza, że bywają takie dni, kiedy nie chce być sobą, tylko kimś innym;
– w drugiej zastanawia się, czy chciałby być którymś ze swoich kolegów, ale zaraz mówi, że wolałby raczej być kimś zupełnie innym, nieznajomym, najlepiej… piratem:
– w strofach od trzeciej do dziesiątej chłopiec opowiada o tym, jakie przygody przeżywałby jako pirat – po pierwsze miałby rudą czuprynę i dowodziłby statkiem z czarną banderą; pływałby po morzach i nikt by go nie upominał, żeby założył ciepły sweter czy szalik, bo wszyscy by się go bali; przemierzałby morza i oceany i śpiewał marynarskie pieśni, przemierzając najbardziej niedostępne rejony świata;
– w strofach jedenastej i dwunastej chłopiec wraca do rzeczywistości. Opowiada o tym, że w końcu by się przebudził w zwykłym, znanym sobie świecie.
Podmiot liryczny to chłopiec, ma jasne włosy (wnioskujemy o tym na podstawie tego, że marzy, by być rudym, a nie „blond, jak jakiś kurczak”), być może jest uczniem, często bawi się na podwórku ze swoimi przyjaciółmi, Marcinem i Robertem (na pewno

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!