Muzeum – Wisława Szymborska – Analiza i interpretacja
Kilka słów o autorce
Wisława Szymborska, właściwie Maria Wisława Anna Szymborska-Włodek urodziła się 2 lipca 1923 roku na Prowencie, (obecnie część Kórnika – miasta w województwie wielkopolskim) a zmarła 1 lutego 2012 roku w Krakowie. Była wybitną polską poetką, a także eseistką, tłumaczką, krytyczką oraz felietonistką. Założyła ona Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, była członkinią Polskiej Akademii Umiejętności. Jest znana także jako dama Orderu Orła Białego. Jej dzieła są powszechnie omawiane w szkołach. Te są często nazywane jej imieniem.
Wisława Szymborska otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury w 1996 roku. Na cześć autorki, po jej śmierci, obok wejścia do kawiarni Nowa Prowincja w Krakowie powstał tzw. Domofon poezji, na którym możemy odtworzyć nagranie, w którym usłyszymy artystkę czytającą własny wiersz.
Analiza i interpretacja utworu
Wiersz pt. „Muzeum” traktuje o przemijaniu. Motyw został przedstawiony przez autorkę w ciekawy, ironiczny sposób walki między człowiekiem, a przedmiotem. Poetka opowiada o wizycie w tytułowej instytucji.
W muzeum można znaleźć gabloty wypełnione rozmaitymi rzeczami, które w przeszłości należały do ludzi.
Trzeba jednak zaznaczyć, że są one teraz eksponatami i nikt ich nie używa. Na ten „brak duszy” u rzeczy Wisława Szymborska zwraca uwagę już w pierwszej strofie. Cytując:
„Są talerze, ale nie ma apetytu.
Są obrączki, ale nie ma wzajemności
od co najmniej trzystu lat.”
Można zatem powiedzieć, że przedmioty nie są do końca tak wartościowe jak nam się wydaje. Przykładowo talerze nie przekażą nam tajemnic dworu, z którego pochodzą. Ostatecznie są jedynie naczyniami, które zostały częścią wystawy tylko ze względu na to, że zachowały się do współczesnych czasów. Także przez to, że są konkretnymi przedmiotami należącymi do kogoś powszechnie wsławionego. Zatem zaznaczyć trzeba, że rzeczy znaczą o wiele mniej bez swoich właścicieli, ale nigdy nie jest odwrotnie. W drugiej strofie autorka następująco przedstawia wspomniany wniosek:
„Jest wachlarz – gdzie rumieńce?
Są miecze – gdzie gniew?
I lutnia ani brzęknie o szarej godzinie”
Po raz kolejny zaznacza to, że najważniejsi są ludzie sami w sobie. I w następnej części utworu poetka jasno daje do zrozumienia, że przedmioty znajdują się w muzeum z powodu śmierci właścicieli.
Nazywa to „brakiem wieczności”, który dany jest rzeczom, ale ludziom niestety nie. Czwarta strofa ukazuje już emocje rzeczy:
„Metale, glina, piórko ptasie
cichutko tryumfują w czasie.
Chichocze tylko szpilka po śmieszce z Egiptu.”.
Przedmioty cieszą się z wygranej walki z czasem. Osiągnęły trumf nad ludźmi. Kolejna zwrotka podaje już konkretne przykłady. Tak rękawica zwycięża z dłonią, a korona z głową.
W ostatniej strofie ujawnia się podmiot liryczny. Kobieta wspomina o walce, którą toczy z suknią. Zapewnia, że żyje, ale odzienie również chciałoby przeżyć.
Utwór skłania nas ku refleksji, że bezmyślne gromadzenie rzeczy podczas jakże krótkiego w porównaniu z nimi życia jest zwyczajnie bezsensowne. Nie zabierzemy ich ze sobą do grobu, a także nie przekażą naszej historii z wiadomych względów. Skupiajmy się więc na doświadczaniu pięknych momentów, a nie przedmiotów.
Utwór ma nieregularną budowę. Tworzy go sześć strof, cztery z nich mają po trzy wersy, a dwie natomiast po cztery. Liczba sylab w wersach także jest zróżnicowana. Pojawiające się rymy nie stanowią jednorodnego układu. Podmiot liryczny jest kobietą, dowiadujemy się tego w momencie czytania ostatniej strofy. Wiersz należy więc do liryki bezpośredniej. Czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej oraz zaimki wskazują na to, że osoba uzmysławia sobie zbliżający się koniec. Są to takie formy jak: „do mnie”, „żyję”, „mój wyścig”. Wiersz jest zrozumiały dla czytelnika, ponieważ został napisany prostym językiem.
W dziele występują takie środki stylistyczne jak:
– metafory:
„lutnia ani brzęknie o szarej godzinie”, „omszały woźny drzemie słodko”;
– epitety:
„starych rzeczy”, „piórko ptasie”, „prawy but”;
– personifikacje:
„chichocze tylko szpilka”, „korona przeczekała”, „zwyciężył prawy but”, „przegrała dłoń”, „wyścig z suknią”;
– wykrzyknienie:
„A jaki ona upór ma! A jakby ona chciała przeżyć!”;
– pytania retoryczne:
„Jest wachlarz – gdzie rumieńce? Są miecze – gdzie gniew?”;
– wyliczenie „metale, glina, piórko ptasie”.
Sprawdź również:
- Wędrówką życie jest człowieka – Edward Stachura – Analiza i interpretacja
- Nic dwa razy – Wisława Szymborska – Analiza i interpretacja
- Straszno – Stanisław Grochowiak – Analiza i interpretacja
- Miłość (1) – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska – Analiza i interpretacja
- Pamiętajcie o ogrodach – Jonasz Kofta – Analiza i interpretacja
- List do ludożerców – Tadeusz Różewicz – Analiza i interpretacja
- Fortepian Szopena – Cyprian Kamil Norwid – Analiza i interpretacja
- Ocalony – Tadeusz Różewicz – Analiza i interpretacja
- Moja piosnka (II) – Cyprian Kamil Norwid – Analiza i interpretacja
- Niepewność – Adam Mickiewicz – Analiza i interpretacja
Dodaj komentarz jako pierwszy!