Oda (Pieśń) III 30 – Horacy – Analiza i interpretacja

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Oda (Pieśń) III 30 – Horacy – Analiza i interpretacja, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Wiersz, a właściwie oda, jest trzecią częścią „Pieśni” Horacego. Jej oryginalny tytuł brzmi: „Ad Melpomenem musam”, czyli „Do Muzy Melpomeny”. Jego znaczenie zostało wyjaśnione w ostatniej strofie. Dzieło jest zakończeniem pierwszych trzech ksiąg „Pieśni”.
Tematem utworu jest problem pamięci o człowieku, czyli refleksja na temat spuścizny, jaka pozostaje po zmarłym. Poeta w wierszu zawarł przemyślenia na temat losu. Wiersz ma charakter autotematyczny, ponieważ podmiot liryczny, czyli poeta wypowiada się na temat swojej twórczości.
Utwór należy do liryki bezpośredniej, wyznania (konfesyjna), o czym świadczą czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej, takie jak: „wybudowałem”, „nie wszystek umrę”, „doprowadziłem”. Jest pisany stylem podniosłym, patetycznym, stosownym do gatunku. Jest to pieśń, a właściwie oda, utwór o charakterze pochwalnym. Podmiot liryczny możemy utożsamiać z poetą, ponieważ wspomina on o swoim rodzinnym mieście. Horacy jest już dojrzałym mężczyzną, dumnym z tego, co osiągnął i ze swojego talentu. Wygłasza on monolog, w którym podsumowuje swoją twórczość i wyraża dumę ze swojego ówczesnego dorobku poetyckiego.
Utwór adresowany jest do osób, którzy żyli w tym samym czasie co autor. Możemy zauważyć obecność osób trzecich, które mają głosić wielkość Horacego „I niech mówią”. Cały tekst momentami przypomina epitafium nagrobkowe, ponieważ poeta stara się ocenić wartość swoich dzieł w przyszłości, w której nie będzie już żył. W starożytnej Grecji i Rzymie uważano, że dorobek artystyczny i twórczość może przynieść sławę, która będzie nieśmiertelna. Nikt jednak przed Horacym nie określił tego tak dokładnie jak on.
Wiersz rozpoczyna incipit „Wybudowałem pomnik”, czyli po łacinie „Exegi monumentum”. Chodzi o to, że człowiek sam sobie stawia pomnik wielkości własnego dzieła. Jest on niezniszczalny, trwały. Mowa tutaj o jego poezji. To właśnie jej metaforą jest ponik. Jest ona przekazywana z pokolenia na pokolenie i nic jej nie zniszczy, nawet złe warunki pogodowe, czy mijające lata. Poeta używa por

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!