Pieśń poranna – Franciszek Karpiński – Analiza i interpretacja
Kilka słów o autorze
Franciszek Karpiński herbu Korab urodził się 4 października 1741 roku w Hołoskowie koło Otyni, a zmarł 16 września 1825 roku w Chorowszczyźnie koło Wołkowyska. Był synem Andrzeja i Rozalii Karpińskich. Był polskim poetą oświeceniowym, a także tłumaczem, publicystą, pamiętnikarzem, dramatopisarzem, moralistą oraz twórcą nurtu sentymentalnego. Jest autorem wielu znanych dzieł, wśród których warto wymienić takie, jak: „Laura i Filon”, „Zabawki wierszem i przykłady obyczajne”, a także „Pieśni nabożne”. Z tomu tych ostatnich pochodzi omawiana w tym tekście „Pieśń poranna”. Franciszek Karpiński był doceniany w ówczesnym mu świecie. Był m.in. jednym z uczestników obiadów czwartkowych u króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Grób artysty mieści się na cmentarzu w Łyskowie na terenie Białorusi. Co ciekawe, ma wyjątkowy kształt małej, wiejskiej chatki. Imieniem poety nazwano niektóre polskie szkoły, a jego utwory są powszechnie omawiane na lekcjach języka polskiego.
Interpretacja utworu
Dzieło traktuje o miłości człowieka do Boga. Podmiot liryczny jest osobą głęboko wierzącą. Zaznacza, że wszystko, co ziemskie, jest dziełem Pana i za to należy Go wychwalać.
Wskazują na to słowa jednego z wersów z pierwszej strofy: „Tobie śpiewa żywioł wszelki”.
Autor pisze na początku utworu o tym, że każdego poranka ziemia, morze i inne cuda natury swoją obecnością potwierdzają Bożą wielkość. Wedłu Biblii świat jest dziełem Stwórcy, a więc imponujące żywioły również.
W kolejnej strofie Franciszek Karpiński wspomina o człowieku. Cytując:
„A człowiek, który bez miary
Obsypany Twymi dary,
Coś go stworzył i ocalił,
A czemuż by Cię nie chwalił?”.
Zaznacza, że ludzie są istotami błogosławionymi przez Boga. Ofiarował im bowiem pod opiekę cały świat, wyjątkowy i pełen piękna. Autor zadaje na końcu zwrotki pytanie retoryczne, które również podkreśla wielkość i dobroć Pana, a także zachęca do dziękczynnej modlitwy.
W kolejnej strofie odwołuje się do własnego zachowania. Sam, gdy wstaje rano i ledwie przetrze oczy, pogrąża się w pacierzu, aby zbliżyć się do Boga.Ostatnia z części „Pieśni porannej” dotyczy kruchości życia ludzkiego, które tkwi w rękach Pana. Zwrotka dotyczy snu. Nie wiemy, kiedy to się zdarzy, ale możemy położyć się wieczorem w łóżku i umrzeć, nie budząc się kolejnego dnia. Jednak jeśli łaskawy Pan Bóg daruje nam kolejny raz spoglądać na swoje ziemskie dzieło, jesteśmy winni mu podziękować.
Na podstawie przekazu utworu możemy stwierdzić, że poeta był bardzo pobożny. Cenił sobie obecność wiary w życiu człowieka. Dzieło jest świetną pozycją dla wierzących, którą warto sobie przyswoić. Napisane jest prostym i zrozumiałym językiem, a poza tym przekazuje jeden z ważniejszych aspektów wiary. Przeczytać utwór mogą zarówno dorośli, jak i dzieci.Analiza utworuOmawiany utwór Franciszka Karpińskiego jest także znany pod tytułem „Kiedy ranne wstają zorze”. (tak brzmi pierwszy wers utworu). Pieśń jest zbudowana z czterech czterowersowych zwrotek. Pojawiają się w nich rymy żeńskie parzyste. Utwór napisano ośmiozgłoskowcem. Podmiot liryczny początkowo wypowiada się we własnym imieniu. Wskazują na to słowa takie jak: „zdołam”, „wołam” czy „szukam”. Na końcu utworu zabiera głos w imieniu całej wspólnoty wierzących. Tu można przytoczyć następujący fragment:
„My się jeszcze obudzili,
Byśmy Cię, Boże, chwalili”.
Pieśń jest rytmiczna, ma formę modlitwy. Utwór stanowi przykład liryki inwokacyjnej (adresatem jest Bóg).
Przykładowe środki stylistyczne:- metafory: „Tobie śpiewa żywioł wszelki”, „wielu snem śmierci upadli”;
– pytanie retoryczne: „A czemużby Cię nie chwalił?”;
– powtórzenia: „Tobie ziemia, Tobie morze”, „wnet do mego Pana wołam, do mego Boga na niebie”;
– apostrofy, będące także wykrzyknieniami: „Bądź pochwalon, Boże wielki!”, „Byśmy Cię, Boże, chwalili!”
– epitety: „ranne zorze”, żywioł wszelki”, „Boże wielki”.
Sprawdź również:
- Wędrówką życie jest człowieka – Edward Stachura – Analiza i interpretacja
- Nic dwa razy – Wisława Szymborska – Analiza i interpretacja
- Straszno – Stanisław Grochowiak – Analiza i interpretacja
- Miłość (1) – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska – Analiza i interpretacja
- Pamiętajcie o ogrodach – Jonasz Kofta – Analiza i interpretacja
- List do ludożerców – Tadeusz Różewicz – Analiza i interpretacja
- Fortepian Szopena – Cyprian Kamil Norwid – Analiza i interpretacja
- Ocalony – Tadeusz Różewicz – Analiza i interpretacja
- Moja piosnka (II) – Cyprian Kamil Norwid – Analiza i interpretacja
- Niepewność – Adam Mickiewicz – Analiza i interpretacja
Dodaj komentarz jako pierwszy!