Rozmowa liryczna – Konstanty Ildefons Gałczyński – Analiza i interpretacja

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Rozmowa liryczna – Konstanty Ildefons Gałczyński – Analiza i interpretacja, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Wspaniały, niezwykły oraz niesamowity Konstanty Ildefons Gałczyński urodził się dwudziestego trzeciego stycznia 1905 roku w Warszawie, a zmarł szóstego grudnia 1953 również w naszej stolicy. Był polskim poetą. W 1923 roku nastąpił debiut literacki Gałczyńskiego. Związany był z grupą poetycką Kwadryga oraz pismami satyrycznymi i politycznymi stolicy, należał też do bohemy artystycznej. Jego utwory publikowało także pismo społeczno-literackie o nazwie „Tęcza”. Wydawane było w Poznaniu. W 1925 roku Gałczyński związał się z Redutą Juliusza Osterwy. Został również członkiem Towarzystwa Przyjaciół Reduty. Rozpoczął pracę nad powieścią satyryczną Porfirion Osiełek. Było to w 1926. W tym samym roku, jesienią, zaczął pełnić służbę wojskową w podchorążówce, ale po sześciu tygodniach został z niej karnie usunięty. Został zwykłym szeregowcem. Trafił wtedy do jednostki wojskowej w Berezie Kartuskiej. Gałczyński napisał poemat Koniec Świata oraz wiersz Śmierć Braciszka w 1928 roku. Będąc jeszcze żołnierzem, wydrukował dwa napisane w Berezie wiersze: Capstrzyk i Stajnia. Zostały one opublikowane w dzienniku ,,Polska Zbrojna”. Przez pół roku pracował w Polskim Towarzystwie Emigracyjnym.

,, Rozmowa liryczna ” jest to wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. ,, Rozmowa liryczna ” należy do gatunku liryki miłosnej.
Wiersz jest rozmową wypełnioną wzajemnymi zapewnieniami o miłości. W utworze brak podziału na strofy, a ponieważ ma on postać dialogu (rozmowy), każda wypowiedź zaczyna się od pauzy. Utwór rozpoczyna prośba jednej z osób, by druga powiedziała, jak ją kocha. Ta druga odpowiada, że kocha i w słońcu, i w świetle świecy, i kiedy widzi ukochaną przygotowującą śniadanie, i kiedy jest deszczowy dzień. Jednym słowem przywołuje sytuacje ze zwykłego, codziennego życia, a w końcu stwierdza, że kocha: wczoraj, dzisiaj, jutro, za dnia i nocą – zawsze. Druga osoba jeszcze zadaje pytania o to, jak jest kochana, za każdym razem otrzymuje satysfakcjonującą odpowiedź. Za podmiot liryczny mo�

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!