Straszno – Stanisław Grochowiak – Analiza i interpretacja

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Straszno – Stanisław Grochowiak – Analiza i interpretacja, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Jak oswoić strach? Co zrobić, aby przestać się bać? Odpowiedzi na to pytanie odnajdziemy w wierszu Stanisława Grochowiaka pt. ” Straszno”. Dzieło pochodzi z tomiku „Wiersze wybrane”, który wydany został w roku 1978. Utwór przesycony jest poczuciem grozy i przerażenia. Powoduje to, iż przypomina film grozy, horror. Podmiot liryczny w sposób bezpośredni (jego obecność ujawnia się we fragmencie: „Nie wiem, co mnie dzisiaj naszło”) przedstawia swoje emocje: „Straszno. Dziwnie. Dziwnie straszno.” Uczucie strachu i zdziwienia dominuje w całym utworze. Wbrew pozorom ten stan nie jest obcy dla podmiotu lirycznego. Nie jest on także nieprzyjemny, przykry, o czym świadczy następujący fragment: „Nie wiem, co mnie dzisiaj naszło,/Ale ja to lubię właśnie”. Z tego względu pragnie on dodatkowych wrażeń: „Żeby jeszcze mną potrząsło, /Żeby zębem zadzwoniło./ Bać się bania, jakże bosko! Bez powodu, jakże miło!” Wynika z tego, iż podmiot liryczny pragnie się bać, gdyż czerpie z tego ogromną radość i satysfakcję. Ten zaskakujący koncept, połączenie dwóch sprzecznych uczuć – strachu i radości; przerażania i satysfakcji nie jest przypadkowy. Ma on określony cel. Równocześnie przekonuje on odbiorcę, iż nie ma powodu, by przeżywany strach paraliżował człowieka, odbierał mu zdolność do racjonalnego myślenia. Wynika to z faktu, iż miejsce, w którym się znajduje – czyli dom – zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa: „Przecież ściany są na straży, /Błyśnie światło, strach przepłoszy”. Zatem to, czego dokonuje, przypomina trening. Wywołuje u siebie poczucie strachu, by je oswoić, przyzwyczaić się do niego, stać się odważnym: „Ale kto chce być odważnym, /W strachu pływa jak w rozkoszy.” Takie doświadczenie sprawia, że każde inne – bardziej przerażające wydarzenie – jest łatwiejsze do zaakceptowania: „Wtedy cienie tajemnicze /Nagle łaszą się jak psiaki. / Strach doprawdy nie jest niczym/ Po czymś takim.”
Utwór Stanisława Grochowiaka to wiersz stroficzny. Ma regularną budowę. Składa się z 4 zwrotek 4 – wersowych. Jest to wiersz biały (pozbawiony rymów), sylabotoniczny (każdy wers składa się z takiej samej liczby sylab – w przypadku wiersza &#

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!