🎓 Poznaj Panda Genius – Twojego edukacyjnego superbohatera! https://panda.pandagenius.com/

W malinowym chruśniaku – Bolesław Leśmian – analiza i interpretacja

O autorze:
Bolesław Leśmian, którego pierwotne nazwisko brzmiało Lesman urodził się w 22 stycznia 1877 roku w Warszawie, a zmarł 5 listopada 1937 roku w tym samym mieście. Jego rodzice: Józef i Emma z domu Sunderlandów należeli do inteligencji żydowskiej. Poeta studiował na Uniwersytecie Św. Włodzimierza w Kijowie. To przedstawiciel literatury dwudziestolecia międzywojennego, prozaik i krytyk literacki, prekursor nowego typu ballady.
Dzięki jego twórczości powstały określenia neologizm i leśmianizm.
Barok, romantyzm i Młodej Polski to epoki, z których Bolesław Leśmian czerpał inspiracje. W twórczości często stosował symbole. Był niedoceniany przez społeczeństwo i epokę.
Przykładowe utwory:
zbiory wierszy: Sad rozstajny, Łąka, Napój cienisty,

zbiory baśni prozą: Przygody Sindbada Żeglarza, Klechdy polskie,

dramat mimiczny – Skrzypek opętany.

Przykłady wierszy Bolesława Leśmiana wykorzystywanych jako teksty piosenek:
„W malinowym chruśniaku”,

„Jakieś inne słowa”,

„We śnie”.

Geneza:
Wiersz „W malinowych chruśniaku” to erotyk, który został wydany w 1920 roku w tomiku poezji pod tytułem „Łąka”. Inspiracją do powstania utwór była kobieta poznana podczas letniego wypoczynku w Iłży. Przyjaźń z poznaną polską lekarką pochodzenia żydowskiego Teodorą Jadwigą Lebenthal, zwanej Dorą przerodziła się w miłość, trwającą wiele lat.
Analiza i interpretacja:
Wiersz „W malinowym chruśniaku” to zmysłowy utwór miłośny o spokojny, monotonny i w jednostajnym rytmie. Rozpoczyna się i kończy opisem malinowego chruśniaka, to świadczy o budowie klamrowej. Liczy pięć zwrotek o regularnej budowie. Każda strofa składa się z 4 wersów trzynastogłoskowych. W nich średniówka jest po siódmej sylabie (7+6). W utworze spotykamy rymy:
okalające (ABBA) – w pierwszych czterech zwrotkach:

wzrokiem – sokiem, godziny – maliny, rwała – ciała, woni – dłoni,krzyżowe – przeplatane (ABAB) – w piątej strofie:

mgnieniu – skupieniu, czoła – dookoła.W utworze podmiot liryczny przedstawiony zostaje jako liryka bezpośrednia – narracyjna, przedstawiająca, o czym świadczą słowa: podanej mi, nie wiem, porwałem. To mężczyzna, który opowiada o swoich uczuciach do kobiety. Wspomina zajęcia związane z miłosnym spotkaniem – są one opowiadane w liczbie mnogiej: zrywaliśmy, szept nasz, miałaś, żeś dotknęła.
Liczne środki stylistyczne występujące w wierszu pobudzają nasze zmysły, a użyte głoski sz, ć i ś dopełniają charakter spotkania. Przykłady to:
a) przenośnia, metafory:
Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,

Duszno było od malin, któreś, szepcząc, rwała,

I stały się maliny narzędziem pieszczoty.

b) apostrofy:
palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem,

żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła.

c) porównania:
Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty.

d) epitety:
chruśniak malinowy

liść chory,

żuk kosmaty,

rdzawe góry,

e) neologizmy:
złachmaniałych,

dziwoty,

nacichał,

f) aliteracje:
wargami wygarniał.

Pewnego letniego dnia para ludzi udaje się na schadzkę. Na miejsce spotkania wybierają polankę, porośniętą gęstymi zaroślami dzikich malin. To nieprzypadkowe miejsce ma ich ochronić przed wścibskimi, ciekawskimi ludźmi oraz zapewnić intymność i swobodę. Tu właśnie para podziwia i delektuje się malinami, które w nocy dojrzały. Owoce odgrywają rolę afrodyzjaków, dzięki, którym kochankowie mogą się do siebie zbliżyć. Przyroda zostaje przedstawiona w realny, naturalny sposób. Wszystko wydaje się być blisko na wyciągnięcie ręki: bąk złośnik huczał basem, rdzawe guzy, pajęczyn skrzyły się wisiory, żuk kosmaty. Przedstawiona przyroda nie jest piękna, budzi strach i przerażenie, ale współgra z parą kochanków, tworząc piękny, baśniowy obrazek. Te elementy pobudzają nasze zmysły. Intymności dodają szeptem wypowiadane słowa między parą. To powoduje, że wzrasta wzajemne pożądanie wśród pary. Podniecający, namiętny kameralny klimat pomiędzy kochankami podkreśla przenikający, obezwładniający zapach malin. On sprawił, że jedzenie dojrzałych maliny stało się początkiem wzajemnych czułości. To soczyste maliny były narzędziem pieszczot i zbliżenia do siebie kochanków. Na koniec schadzki kobieta całuje rozmarzonego mężczyznę w czoło i podaje mu swoją rękę.
Opisane zdarzenia pobudzają nasze zmysły wzroku, potem zapachu. Punktem kulminacyjnym jest zmysł dotyku.
Utwór uświadamia nam, że wraz z otaczającą przyrodą jesteśmy uzupełniającymi się elementami natury. Odbieramy ją za pomocą zmysłów: wzroku, smaku i dotyku. Nieodzowny jej elementem na świecie jest miłość, namiętność i wzruszenia, a także zmysłowe doznania między ludźmi.

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!