🎓 Poznaj Panda Genius – Twojego edukacyjnego superbohatera! https://panda.pandagenius.com/

W pamiętniku Zofii Bobrówny – Juliusz Słowacki – Analiza i interpretacja

Juliusz Słowacki herbu Leliwa jest jednym z najwybitniejszych polskich poetów. Tworzył on w epoce romantyzmu. Urodził się 4 września 1809 noku w Krzemieńcu, zmarł 3 kwietnia 1849 roku w Paryżu, we Francji. W swoich utworach kierował się przede wszystkim miłością do Polski, swojej Ojczyzny. Podejmował tematy związane z walką narodowowyzwoleńczą, lecz także zastanawiały go problemy egzystencjonalne człowieka. Miał wspaniałą wyobraźnię, która powoduje, że jego utwory do tej pory cieszą się niesłabnącą popularnością. Są uniwersalne.
Utwór „W pamiętniku Zofii Bobrówny” ukazał się po raz pierwszy dopiero w 1866 roku w „Pismach pośmiertnych” opublikowanych przez Antoniego Małeckiego. Jest on przykładem liryki genezyjskiej, w której ukazany jest motyw duchowego przewodnika, filozofa.
Wiersz traktuje o córce Teodora Bobra – Piotrowickiego i Joanny Bobrowej, Zofii. Dziewczynka w momencie pisania utworu była ulubienicą pisarza. Wiersz powstał, gdy Joanna Bobrowa wraz ze swoimi córkami Ludwiką i tytułową Zosią wyruszyły z Paryża do rodzinnych okolic poety. W tym samym czasie powstały dwa utwory skierowane do starszej z córek o tytułach „Do Ludwiki Bobrówny” oraz „Dziecina Lolka na rzymskich mogiłach”.
Wiersz ukazuje ogromną miłość Słowackiego do swojej Ojczyzny. Był on wówczas na emigracji we Francji i tylko w ten sposób mógł chociaż myślami przenieść się do Polski.
Utwór ten to przykład liryki bezpośredniej, gdyż podmiot liryczne jest w niej obecny. Możemy to wywnioskować z faktu, iż czasowniki w wierszu pojawiają się w pierwszej osobie liczby pojedynczej („pojechałem”, „mnie”). W utworze Słowackiego wyraźny jest także zwrot do adresata („niechaj mnie Zośka o wiersze nie prosi”), konkretnie wiemy do kogo skierowany jest wiersz. Forma tego utworu literackiego przypomina wpis do pamiętnika. Utwór ma bardzo regularną budowę, złożony jest ze zwrotek, które zawierają po sześć wersów. Jest napisany jedenastozgłoskowcem.
Można wymienić w nim rymy krzyżowe oraz parzyste w układzie ababcc. Słowacki w swoim wierszu wielokrotnie używa anafory (wersy rozpoczynają się od wyrażenia:przywieź mi Zośko” lub słowa „bo”).
Oprócz anafory możemy tutaj spotkać następujące środki stylistyczne:
– kolokwializmy – „ja się od nich nauczyłem gadać”
– deminutywy – „kwiatek”, „dzieciną”
– epitety – „kwiateczki czerwone”, „los nieszczęśliwy”
– metafory – „przywieź mi Zośko od tych gwiazd światłości”
– personifikacje – „ kwiatek powie wiersze”
– porównania „ byłem ja niegdyś, jak Zośka dzieciną”
wyliczenie – „gwiazdy błękitne, kwiateczki czerwone”

Podmiotem lirycznym wiersza jest sam jego autor – Juliusz Słowacki. Wiersz ten jest spełnieniem prośby Zosii Bobrówny. Poeta próbuje w nim przedstawić dziewczynce swój kraj ojczysty w jak najpiękniejszych barwach. Mówi w nim, że dużo lepiej od niego samego wiersze będą dla niej tworzyły gwiazdy, kwiaty i sama natura. Mimo że Słowacki bezpośrednio nie wymienia o jakie miejsca mu chodzi, to możemy się domyślać, że wymienienie w utworze rzeki Ikwy wskazuje na okolice Krzemieńca, z którego pochodził.
Podmiot liryczny zwraca się do dziewczynki z prośbą o przywiezienie mu do Francji zapachu kwiatów, wspomnień z tego pięknego miejsca oraz blasku gwiazd świecących na wieczornym niebie. Ze słów poety wybrzmiewa niezwykła miłość i rozpaczliwa tęsknota za Ojczyzną. Po przeczytaniu wiersza ma się wrażenie, że Słowacki urodził się i wychował w raju. I to właśnie jego kraj ojczysty jest dla niego najlepszą, najdoskonalszą inspiracją do pisania utworów. Wiersz ten także wyraźnie pokazuje, że Juliusz Słowacki przeszedł swego rodzaju przemianę duchową. W poprzednich utworach można było odczytać, że uważa się on za samotnika, wiecznego tułacza, osobę niezwykle melancholijną i tęskniącą za Ojczyzną. Tutaj nie odnosimy już wrażenia tak wielkiej, nieszczęśliwej podróży duchowej poety, a raczej stawia się on na miejscu doświadczonego tułacza. Można nawet rzec, że uważa się za osobę tak doświadczoną emocjonalnie, że pragnie swoimi przeżyciami podzielić się z młodszym pokoleniem.
Uważam, że z tego wiersza płyną niesamowite emocje w kierunku czytelnika. Jest to jeden z moich ulubionych utworów tego poety.

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!