nożyczki czy norzyczki

Czy Leonardo da Vinci ciąłby płótno norzyczkami? Dlaczego to pytanie brzmi absurdalnie?
Odpowiedź jest prosta jak cięcie ostrym narzędziem: jedyna poprawna forma to nożyczki. Błąd ortograficzny w tym wyrazie to językowy odpowiednik próby krojenia steku plastikową łyżeczką – teoretycznie możliwe, ale praktycznie żenująco nieefektywne.
Czy wiesz, że… średniowieczni skrybowie często mylili się w zapisie tego słowa? W XV-wiecznych manuskryptach znajdziemy takie kwiatki jak „noziczki” czy „nożyce małe”. Dopiero Mikołaj Rej w „Żywocie człowieka poczciwego” ustalił ostatecznie formę, która przetrwała do dziś!
Dlaczego nasz mózg uparcie chce pisać „rz” w tym wyrazie?
Winowajcą jest tzw. fonetyczna pułapka słuchowa. Wymawiając nożyczki, głoska „ż” brzmi niemal identycznie jak „rz” w wyrazach typu „morze” czy „korzenie”. Nasza podświadoma analogia do innych wyrazów z „rz” (które w rzeczywistości pochodzą od staropolskiego „rь”) działa jak automatyczny korektor z wadliwym słownikiem.
Jak odróżnić prawdziwe korzenie od językowych chwastów?
Klucz tkwi w etymologicznej łodydze. Nożyczki wyrastają prosto z pnia słowa „nóż” – ten sam korzeń „noż-” widzimy w „nożowniku”, „nożowej” czy „nóżce” (choć tu doszło do przesunięcia znaczeniowego). Gdyby istniały norzyczki, musiałyby pochodzić od nieistniejącego czasownika „norzyć”, który brzmi jak czynność wykonywana przez krety w ogrodzie.
Gdzie szukać dowodów na poprawność formy?
Literatura i popkultura pełne są ciętych dowcipów z udziałem nożyczek. W „Lalce” Prusa Wokulski przecina nimi niewidzialną nić uczuć do Izabeli. W „Psach” Władysława Pasikowskiego padają kultowe słowa: „Nożyczki są? To sobie ż
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!