Jutro popłyniemy – Konstanty Ildefons Gałczyński – Analiza i interpretacja
Zamień czytanie na oglądanie!
Analiza utworu:
,,Jutro popłyniemy’’ jest to utwór zaliczany do liryki opisowo – refleksyjnej. Oznacza to, że autor skłania tutaj czytelnika – odbiorcę do zadumy i zastanowienia się nad konkretną sytuacją przedstawioną w wierszu lub też ogólnie nad swoim życiem i czynami. W utworze nasza uwaga skupia się na przyrodzie – zwierzętach, roślinach, a nawet gwiazdach zdobiących niebo nocą.
Podmiot liryczny zaliczamy do kategorii podmiotu zbiorowego. Możemy tak stwierdzić poprzez czasowniki użyte tutaj jak na przykład – popłyniemy czy też pokłonimy. O przynależności do tej grupy świadczą szczególnie końcówki – ,,my’’ charakterystyczne dla liczby mnogiej. Prawdopodobnie jest to grupka przyjaciół, która planuje wyruszyć na wycieczkę i odkryć coś, czego wcześniej nie znali.
Konstanty Ildefons Gałczyński uwielbiał czas swój spędzać w Leśniczówce Pranie. Do miejsca tego nad wyraz chętnie lubił powracać zabierając ze sobą przy okazji swoją żonę o imieniu Natalia, córkę zwaną Kirą oraz synka – Kostka. Domostwo zlokalizowane jest pośród zieleni. Możliwe, że to właśnie dzięki temu miejscu autor utworu w ,,Jutro popłyniemy’’ tak bardzo podkreśla wagę przyrody w życiu każdego z nas. Dla niego domek, jak i otoczenie było niezwykle ważne i bliskie sercu, co chciał również przekazać następnym pokoleniom w swoich utworach. Co ciekawe, współcześnie owa leśniczówka za sprawą Gałczyńskiego i jego twórczości stała się inspirującym oraz artystycznym miejscem, do którego z niemałą przyjemnością przyjeżdżają każdego roku poeci, polscy pieśniarze, a nawet znaleźć tam można aktorów.
Interpretacja:
Pierwsza możliwa droga interpretacyjna:
Wiersz opowiada czytelnikowi o znajomych, można wręcz powiedzieć, że bliskich przyjaciół – plany jakie podmiot liryczny pokazuje wskazują na mocne zżycie zresztą grupki. Czytając utwór możemy wywnioskować, iż te doświadczenia będą niezwykłe, gdyż wszyscy pragną popłynąć łodzią, złowić trochę ryb, odkrywać nieznane miejsca i podziwiać tam piękno i majestat otaczają
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
- Wędrówką życie jest człowieka – Edward Stachura – Analiza i interpretacja
- Nic dwa razy – Wisława Szymborska – Analiza i interpretacja
- Straszno – Stanisław Grochowiak – Analiza i interpretacja
- Miłość (1) – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska – Analiza i interpretacja
- Pamiętajcie o ogrodach – Jonasz Kofta – Analiza i interpretacja
- List do ludożerców – Tadeusz Różewicz – Analiza i interpretacja
- Fortepian Szopena – Cyprian Kamil Norwid – Analiza i interpretacja
- Ocalony – Tadeusz Różewicz – Analiza i interpretacja
- Moja piosnka (II) – Cyprian Kamil Norwid – Analiza i interpretacja
- Niepewność – Adam Mickiewicz – Analiza i interpretacja
Dodaj komentarz jako pierwszy!